Czas rezerwowych w Impelu Wrocław

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /
zdjęcie autora artykułu

Przed najważniejszymi spotkaniami sezonu trener Jacek Grabowski coraz częściej posyła w bój zmienniczki. Rezerwowe Impela Wrocław przeważnie nie zawodzą szkoleniowca.

Od początku sezonu słabą formę prezentuje Amerykanka Kristin Hildebrand i naturalną zmienniczką jest Andrea Kossanjowa. Czeszka rzadko rozpoczynała spotkania w pierwszej szóstce, ale w ostatnich tygodniach trener Jacek Grabowski coraz częściej ufa siatkarce zza naszej południowej granicy.

- Z Legionovią ponownie z dobrej strony pokazała się Andrea Kossanjowa. Dostała szansę z Pałacem, Galatasaray i wiemy, że mamy kolejną zawodniczkę, która pomoże nam w trudnych chwilach w najważniejszych pojedynkach sezonu - zaznaczył Grabowski.

Szanse dostają też pozostałe siatkarki. - Chce odbudowywać Joannę Kaczor. Widać, że możemy liczyć na Aleksandrę Sikorską w kontekście dwóch najbliższych miesięcy, kiedy to wszystko się rozstrzygnie. Mamy rezerwowe, które dają dobre zmiany i tworzą klimat - stwierdził szkoleniowiec.

Przed wrocławiankami trzy ostatnie spotkania w rundzie zasadniczej. Impel Wrocław już zapewnił sobie miejsce w czwórce, ale jak podkreśla trener Grabowski, jego siatkarki podejdą na poważnie do pozostałych pojedynków. - W sezonie zasadniczym mamy jeszcze trzy mecze. Wszystkie z bardzo trudnymi rywalami, Tauronem MKS, Budowlanymi i Aluprofem. Nie patrzymy tylko w tabelę, ale chcemy się też przygotować do decydujących spotkań w Pucharze Polski i Orlen Lidze - zapowiedział Grabowski.

Zobacz wideo: TVP z wizytą u Grzegorza Krychowiaka w Sewilli

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: