Michal Sladecek: Wiem czego ode mnie oczekują
Podczas gdy drużyna Espadonu Szczecin zrezygnowała z usług Georgi Bratojewa, co więcej nadal szuka jego następcy, jedynym rozgrywającym tegorocznego beniaminka jest obecnie Michal Sladecek.
Tegoroczna PlusLiga zgotowała trudny początek beniaminkowi rozgrywek - Espadonowi Szczecin. W pierwszych dwóch kolejkach sezonu drużyna stanęła naprzeciw ubiegłorocznym medalistom - ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, a następnie Asseco Resovii Rzeszów. W rywalizacji zarówno z jednym, jak i drugim, nie miała za wiele do powiedzenia i zmuszona była przełknąć gorycz porażki 0:3.
Jednak to nie za sprawą wyników jest w ostatnim czasie głośno o szczecińskiej drużynie. Już po pierwszym meczu sezonu, włodarze klubu postanowili zainterweniować i przeprowadzić roszady kadrowe. W efekcie po 1. kolejce walki o mistrzostwo Polski, z drużyną pożegnał się ten, który przed sezonem był uważany za jeden z transferowych hitów - Georgi Bratojew. Tym samym osamotnił Michała Sladecka na rozegraniu. Jak sytuacja i rola jedynego na swojej pozycji wpłynęła na słowackiego siatkarza?
Obecnie klub jest na etapie poszukiwań zawodnika, który wraz ze Sladeckiem będzie kreował grę szczecinian, która wygląda coraz lepiej. Jednakże choć widać, że zespół z meczu na mecz robi progres, nadal nie ma to odwzorowania na tablicy wyników. Podopieczni Milana Simojlovicia będą chcieli poprawić swoją pozycję w ligowej tabeli w 3. kolejce spotkań, w której staną naprzeciw ONICO AZS-u Politechnice Warszawskiej.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski: Łukasz Teodorczyk wykonał swoje zadanie bardzo dobrze- Liczę, że kibice przyjdą na trybuny i swoim dopingiem poprowadzą nas do zwycięstwa. W pierwszych dwóch kolejkach graliśmy z mistrzem i wicemistrzem, teraz trafia się rywal, z którym będziemy mogli powalczyć na równym poziomie. Jeśli zagramy zgodnie z naszymi założeniami, to mam nadzieję, że w końcu zapunktujemy - kończy słowacki siatkarz.
Mecz z ONICO Politechniką Warszawską w Szczecinie odbędzie się już w piątek 14 października. Pierwszy gwizdek starcia rozbrzmi o godzinie 18.