GKS Katowice - Cerrad Czarni Radom: utrzymać się na punktowym torze

Po dwóch spotkaniach na wyjeździe GKS Katowice wraca do własnej hali. Ślązacy przed własną publicznością chcą udowodnić swoją wartość i utrzymać się na punktowym torze.

Nicole Makarewicz 10 Grudnia 2016, 08:29

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Poza wpadką w Bełchatowie, siatkarze GKS-u odnotowali ostatnio dobre spotkania. Niespodziewanie wygrali z Lotosem Treflem Gdańsk, a później przegrali z Cuprum Lubin. Utrzymali się jednak na dobrej drodze, bo spotkanie z Miedziowymi dało im punkt. Mimo porażki, z ostatniego spotkania zadowolony był trener Piotr Gruszka. - Widziałem po chłopakach, że czują niedosyt. I dobrze. Nie może być tak, że wpadamy w zachwyt po zdobyciu punktu. Musimy zawsze walczyć o zwycięstwo - tłumaczył szkoleniowiec.

Piotr Gruszka: dobrze, że jest w nas niedosyt

Trener Gruszka chce zatem, by jego zespół walczył o zwycięstwo w rywalizacji z Cerradem Czarnymi Radom. Kluczowym będzie jednak dla zespołu z Katowic podtrzymanie dobrej passy i zdobycie punktów w kolejnym spotkaniu. Drużyna ma argumenty, by wygrać. W statystykach katowiczanie wypadają lepiej od rywali m.in. na zagrywce i na bloku. Radomianie radzą sobie za to lepiej w przyjęciu i są skuteczniejsi w ofensywie. Kibice, którzy przyjdą do hali MOSiR-u w Szopienicach powinni więc spodziewać się wyrównanego spotkania.

Przyjezdni z Radomia przystąpią do meczu po przegranej 1:3 z Jastrzębskim Węglem - Tak naprawdę to nie Jastrzębie wygrało, ale my przegraliśmy - zapewniał jednak tuż po zakończeniu spotkania dwunastej kolejki Robert Prygiel. - Były realne przesłanki do tego, żebyśmy wygrali ten mecz - podkreślił.

Wpływ na to, jak potoczą się boiskowe wydarzenia może też mieć też fakt, ile czasu na odpoczynek przed spotkaniem miały obie drużyny. - Gramy co trzy dni, więc zdrowia w zespole jest nieco mniej. Dlatego potrzebujemy wsparcia kibiców, z nimi będzie nam łatwiej wygrywać - skomentował trener Gruszka. GKS rozegrał ostatnie spotkanie we wtorek, a radomianie ostatni raz wyszli walczyć o punkty w ubiegły piątek. Będą zatem bardziej wypoczęci, ale to czy to wykorzystają okaże się dopiero w Katowicach.

GKS Katowice - Cerrad Czarni Radom sobota 11.12.2016 r./ godz. 17.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa