Paweł Zatorski: Nie pozwoliliśmy się stłamsić

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w trzech setach poradziła sobie z Effectorem Kielce i zagra w turnieju finałowym Pucharu Polski. - Nadrzędnym celem była wygrana - przyznał Paweł Zatorski.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
WP SportoweFakty

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegrała dwa spotkania Pucharu Polski przed własną publicznością i wykorzystała atut gospodarza. W ćwierćfinale rozprawiła się z Effectorem Kielce. - Ważne było przede wszystkim żeby wygrać, ale też żeby nie stracić zbyt wielu sił. Nadrzędnym celem była wygrana, tym co cieszy po tym meczu jest jednak również wyciągnięta i zwycięska druga partia meczu, w której to rywale prowadzili - podsumował Paweł Zatorski.

Mistrzowie Polski nie uniknęli przestojów. - Powodów było kilka, na pewno kielczanie zagrali lepiej w tej drugiej partii. Chociaż trzeba przyznać, że już w pierwszym secie pokazali naprawdę dobra grę. W kolejnym fragmencie meczu jeszcze bardziej poprawili swoją grę, my w tej części spotkania chyba byliśmy trochę uśpieni. Na szczęście nie pozwoliliśmy do końca się stłamsić, jakoś to wszystko ruszyło i ułożyło się po naszej myśli, chociaż było ciężko - wyjaśnił libero.

- Graliśmy z tym rywalem całkiem niedawno u siebie, w ramach meczu ligowego. I Effector Kielce po raz kolejny udowodnił, że nie jest to zespół będący "chłopcami do bicia", takimi jak byli przez kilka lat z rzędu w PlusLidze. Na tę chwile naprawdę trzeba bardzo dobrze grać, żeby z nimi wygrać. Zmienili sporą część składu, prezentują dojrzałą grę - chwalił rywali Zatorski, choć ci ostatecznie nie wygrali ani jednej partii.

Rywalem półfinałowym ZAKSY podczas turnieju we Wrocławiu będzie Jastrzębski Węgiel, aktualnie czwarta drużyna w tabeli PlusLigi. Drugą parę stworzą PGE Skra Bełchatów i Lotos Trefl Gdańsk. - Wcale nie możemy uważać się za murowanego faworyta w meczu z Jastrzębskim Węglem. Tym bardziej, że jastrzębianie grają w tym sezonie bardzo dobrą siatkówkę. Mają naprawdę wszechstronny zespół z dwoma liderami: Salvadorem Olivą i Maciejem Muzajem. To tacy zawodnicy, którzy, jak mówi sami siatkarze Jastrzębskiego Węgla, ciągną ten "wózek z węglem" w dobrym kierunku. Myślę, że to będzie mecz walki i o zwycięstwo będzie bardzo trudno - zakończył libero mistrzów Polski.

ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: w poszukiwaniu boliwijskich talizmanów (źródło: TVP SA)
Czy ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra w finale Pucharu Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×