Komplet trofeów to za mało. Prezes Zenitu Kazań stawia przed zespołem kolejne ambitne cele

W minionym sezonie siatkarze Zenitu Kazań sięgnęli po wszelkie możliwe trofea. Przed kolejnymi rozgrywkami prezydent klubu podniósł poprzeczkę podopiecznym Władimira Alekny. Rafkat Kantiukow przyznał, iż oczekuje, że drużyna nie poniesie porażki.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
drużyna Zenitu Kazań, triumfatora Klubowych Mistrzostw Świata 2017 WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: drużyna Zenitu Kazań, triumfatora Klubowych Mistrzostw Świata 2017
- Nie możemy przegrać żadnego ze spotkań. Jeżeli raz się poddamy, inni będą chcieli to wykorzystać. Zenit to firma, marka światowej klasy. Każdy mecz jest dla nas ważny. Rywale są wymagający, ale my musimy zwyciężać - powiedział prezydent Zenitu Kazań, Rafkat Kantiukow, na spotkaniu z mediami.

W ubiegłym sezonie ekipa prowadzona przez Władimira Aleknę wygrała wszystkie turnieje, w których uczestniczyła - mistrzostwo kraju, Puchar i Superpuchar Rosji, Ligę Mistrzów i Klubowe Mistrzostwa Świata. Latem w zespole zaszły jednak spore zmiany. Drużynę opuściła największa gwiazda zespołu Wilfredo Leon, zastąpić ma go Earvin Ngapeth.

- To zawodnik, który lubi ciężko pracować. Był liderem we wszystkich drużynach, w których występował. Wierzę, że podoła wyzwaniu, choć oczekiwania wobec niego są spore - powiedział prezydent mistrza Rosji. - Być może po odejściu Wilfredo Leona bardziej aktywny stanie się Matthew Anderson. W 2014 roku, w Final Six  mistrzostw Rosji, kiedy kontuzja wykluczyła z gry Maksima Michaiłowa, to właśnie on pociągnął grę.

Z pozyskania gwiazdora reprezentacji Francji bardzo zadowolony jest szkoleniowiec ekipy ze stolicy Tatarstanu. Władimir Alekno nie ukrywa, że rozmowy pomiędzy sztabem szkoleniowym i zarządem klubu, na temat  transferu, potoczyły się błyskawicznie.

ZOBACZ WIDEO Serie A: szczęśliwe zwycięstwo Romy. Fatalny rzut karny gracza Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Kwestię przejścia Ngapetha omówiliśmy w 15 minut. Ponadto dołączyli Wadym Lichoszerstow i Aleksiej Spiridonow. Ten skład pozwala walczyć o najcenniejsze trofea. Zespół jest przygotowany do sezonu, cele są jasne dla wszystkich - powiedział Alekno.

O tym, jak mocny w nowym sezonie może być przebudowany zespół Zenitu Kazań, sympatycy ekipy ze stolicy Tatarstanu będą mogli przekonać się już w najbliższy weekend. Na inaugurację Superligi przeciwnikiem mistrza kraju będzie Jugra Samotłor Niżniewartowsk. W starciu tym nie wystąpią najprawdopodobniej Earvin Ngapeth i Matthew Anderson, którzy otrzymali zgodę na odpoczynek po zakończeniu mistrzostw świata i w klubie mają pojawić się dopiero 15 października. Zabraknie również Aleksieja Spiridonowa. Rosyjski przyjmujący przeszedł przed kilkoma dniami operację kontuzjowanego kolana i przez najbliższe tygodnie będzie musiał odpocząć od siatkówki,

- To stara kontuzja. Postanowiliśmy jednak pozbyć się tego problemu już na początku sezonu. Aleksiej przed powrotem do Zenitu powiedział mi, że nie chce klaskać w kwadracie, tylko grać. Obiecałem mu, że otrzyma swoją szansę. Lekarze oczyścili mu kolano, ale powrót do pełnej sprawności zajmie kilka tygodni - powiedział Alekno.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Czy Zenit Kazań, w nadchodzącym sezonie, ponownie sięgnie po wszelkie możliwe trofea?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×