Co z wyborami trenerów reprezentacji Polski? Znamy więcej szczegółów

Dominika Pawlik 06 Października 2021, 18:31

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarzy

• Zespół z Ukrainy coraz bliżej gry w PlusLidze! Podpisano list intencyjny

27 września Sebastian Świderski został wybrany nowym prezesem PZPS, zastępując na tym stanowisku Jacka Kasprzyka. Zapowiedział, że zatrudnienie nowych szkoleniowców jest dla niego jednym z najważniejszych zadań.

Pierwsze decyzje

We wtorek odbyło się pierwsze posiedzenie Zarządu PZPS. Oficjalnie powołano zespół ds. siatkówki kobiecej, któremu przewodniczy Aleksandra Jagieło. Na wiceprezesów powołano Andrzeja Lemka, Artura Popko oraz Jacka Sęka. Natomiast członkami prezydium zostali Wojciech Maroszek i Tomasz Paluch.

Świderski od samego początku podkreśla, że chciałby, by nowym trenerem kadry siatkarzy został Nikola Grbić. Nowy prezes doskonale zna Serba, bo ten był trenerem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przez dwa sezony, gdy Świderski pracował jako prezes tego właśnie klubu. - Wiemy, że on chce objąć naszą drużynę i będziemy z nim o tym rozmawiać - zapewniał.

Jak dowiedział się sport.pl, Aleksandra Jagieło do zespołu dobrała sobie Łukasza Kruka z E.Leclerc Radomki Radom, Piotra Makowskiego z Pałacu Bydgoszcz, Jacka Grabowskiego z #VolleyWrocław, a także byłe siatkarki: Dorotę Świeniewicz i Magdalenę Śliwę. Konsultowała się też z Katarzyną Skowrońską-Dolatą oraz Małgorzatą Glinką-Mogentale.

Z naszych informacji wynika, że konkursy w obu przypadkach jeszcze nie są wykluczone. 20 października ponownie zbierze się zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Wówczas zarówno Sebastian Świderski, jak i Aleksandra Jagieło, podzielą się dotychczasowymi ustaleniami i prawdopodobnie wówczas będzie wiadomo więcej na temat wyboru obu trenerów kadr. PZPS nie stawia sobie również żadnej konkretnej daty, kiedy ostateczne decyzje mają zapaść.

Czekając na Grbicia

Zatrudnienie Nikoli Grbicia na razie nie jest pewne, sam szkoleniowiec jest ostrożny w deklaracjach. - Nie jestem jedynym zainteresowanym pracą z Polską. Będzie wielu kandydatów. Przecież to nie tylko kwestia dogadania się Świderskiego ze mną - mówił niedawno w rozmowie z WP SportoweFakty (więcej TUTAJ). Sam jeszcze kilka dni temu nie wiedział czy będzie mógł łączyć pracę w Sir Sicoma Monini Perugia i w kadrze.

Jeżeli nie uda się ściągnąć na to stanowisko Grbicia, to kto będzie mógł zostać nowym trenerem? Świderski w swoich wypowiedziach ogranicza się głównie do Serba, ale na pewno ma jeszcze inne typy. W kuluarach przewijało się nazwisko Alberto Giulianiego, który na razie pracuje w Asseco Resovii Rzeszów. Zgodnie z zasadą, przez którą Nawrocki przestał być trenerem kadry, nowy szkoleniowiec nie może pracować w naszej lidze. Tu kwestia byłaby więc nieco skomplikowana, ale nie niemożliwa do rozwiązania.

Przewijały się też nazwiska Andrei Gianiego czy Laurenta Tillie, ale także Michała Winiarskiego. Prezes Świderski wspominał, że właśnie były kapitan mistrzów świata z 2014 roku mógłby być asystentem Grbicia.

Najpierw znalezienie problemu, później trener

Nowy prezes PZPS od razu zapowiedział zespołu ds. kobiecej siatkówki, bo sam nie ma wystarczającej wiedzy na ten temat. To dobry prognostyk, jeżeli Świderskiego faktycznie wspomogą osoby ze środowiska.

Chęć prowadzenia reprezentacji jako pierwszy zadeklarował Ferhat Akbas, który przez ostatnie dwa sezony pracował w Grupie Azoty Chemik Police, a aktualnie jest trenerem Eczacibasi Stambuł. - Prowadzenie reprezentacji Polski byłoby dla mnie wielkim zaszczytem - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).

Zainteresowany jest też Stephane Antiga, ale jego sytuacja podobna jest do Alberto Giulianiego, bowiem były trener męskiej reprezentacji pracuje aktualnie w Developresie Bella Dolina Rzeszów. Łączenie tych stanowisk według deklaracji PZPS jest niemożliwe. Przewijało się też nazwisko Stefano Lavariniego, który związany jest z reprezentacją Korei Płd., która w Tokio sięgnęła po brązowy medal. Tamtejsze władze bardzo chcą doprowadzić do przedłużenia kontraktu.

Aleksandra Jagieło w sport.pl potwierdziła, że na razie nie ma konkursu na to stanowisko. Zgłaszają się trenerzy oraz ich menadżerowie, a kandydatur jest już sześć. Jak udało nam się dowiedzieć, spłynęły już oferty oraz zapytania od szkoleniowców, PZPS na razie nie chce zdradzać konkretnych nazwisk.

Głośno było też o Vitalu Heynenie, który stwierdził, że byłoby to dla niego ciekawym wyzwaniem, gdyby mógł pracować z kobiecą kadrą. Jednak nie ma zamiaru się zgłaszać, przynajmniej w tej chwili. Ma swoje zobowiązania i nie wie jeszcze, jak będą wyglądać jego kolejne miesiące.

Czytaj też:
Ryszard Czarnecki całkowicie odcięty od władz siatkówki!
Dwóch mocnych kandydatów na trenera siatkarzy. Jeden ma zdecydowaną przewagę