Niejasna przyszłość polskiego kadrowicza. Wciąż ma kontrakt z mistrzem Włoch
Mateusz Bieniek w sezonie 19/20 występował w Cucine Lube Civitanova, po czym został wypożyczony do PGE Skry Bełchatów, ale wciąż ma ważny kontrakt z mistrzem Włoch. - Jeśli dojdziemy do porozumienia, będzie mógł zostać w Polsce - mówi Beppe Cormio.
W ostatnim czasie pojawiały się nieformalne informacje, że polski środkowy zostanie w PGE Skrze na dłużej. Jak się okazuje, jego umowa z aktualnymi mistrzami Włoch jednak nie wygasa wraz z końcem aktualnych rozgrywek. Zatem teoretycznie powinien on wrócić do Cucine Lube Civitanova po zakończeniu obecnego sezonu.
- Mateusz ma z nami kontrakt jeszcze na dwa lata, chodzi o sezony 2022/2023 i 2023/2024. Jeśli dojdziemy do porozumienia w sprawie transferu do Skry lub do innego polskiego klubu, to będzie mógł zostać w Polsce - wyjaśnił nam Beppe Cormio, szef włoskiej ekipy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"O odniesienie się do słów Cormio poprosiliśmy menedżera Mateusza Bieńka. - Na chwilę obecną mogę potwierdzić stanowisko Cucine Lube Civitanova - przekazał nam menedżer Jakub Michalak.
Zatem wydaje się, że klubowa przyszłość dwukrotnego mistrza Polski nie jest jeszcze przesądzona.
Czytaj również:
Skra chce zadać kolejny cios "rannym". Plan na sobotę w PlusLidze i Tauron Lidze
Koronawirus zmienił kolejne plany Projektu Warszawa