Pokonał chorobę, po czym poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Występ przyjmującego Trefla Gdańsk robi wrażenie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Micah Ma'a
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Micah Ma'a
zdjęcie autora artykułu

Micah Ma'a zdążył pokonać chorobę przed meczem, a następnie poprowadził swój zespół do sensacyjnej wygranej. Znakomitą skutecznością w ataku popisał się Bartłomiej Lipiński. Redakcja WP SportoweFakty wybrała najlepszych siatkarzy minionego weekendu.

Rozgrywający: Micah Ma'a (GKS Katowice) [2] *

GKS Katowice sensacyjnie pokonał na wyjeździe Projekt Warszawę w trzech setach. Goście udali się na wyjazd do stolicy Polski osłabieni brakiem m.in Tomasa Rousseaux. Walczący z chorobą Micah Ma'a ostatecznie zdążył się wykurować i był jednym z autorów sukcesu katowiczan. Amerykanin świetnie obsługiwał swoich kolegów z drużyny, a ponadto dorzucił aż pięć asów serwisowych.

* w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

Atakujący: Stephen Boyer (Jastrzębski Węgiel) [1]

W spotkaniu z Cuprum Lubin na pozycji atakującego od początku pojawił się wracający po kontuzji Stephen Boyer. Jego drużyna odniosła kolejne zwycięstwo i wciąż ma szanse na wygranie fazy zasadniczej PlusLigi. Francuz wykorzystał szanse i poprowadził swój zespół do końcowego triumfu. Na swoim koncie zanotował 22 punkty atakując ze skutecznością na poziomie 55 proc. Popisał się również trzema blokami, a także dwoma asami serwisowymi. Po meczu otrzymał wyróżnienie za występ przeciwko lubinianom.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie polskiej modelki zrobiło wielkie wrażenie na internautach

Przyjmujący: Bartłomiej Lipiński (Trefl Gdańsk) [2]

Trefl Gdańsk mimo słabego początku sezonu wciąż walczy o awans do fazy play-off. W sobotę udało im się pokonać beniaminka PlusLigi - LUK Lublin. Fenomenalnie spisał się Bartłomiej Lipiński, MVP meczu. Przyjmujący gości zdobył 26 punktów przy aż 83 proc. skuteczności w ataku. Polak nie zepsuł żadnego ataku, a w swoim dorobku zanotował również dwie skuteczne zagrywki.

Na zdjęciu: Paweł Halaba (przyjmujący piłkę)
Na zdjęciu: Paweł Halaba (przyjmujący piłkę)

Przyjmujący: Paweł Halaba (MKS Ślepsk Malow Suwałki) [1]

Również sensacyjnym rozstrzygnięciem zakończyło się drugie piątkowe spotkanie PlusLigi. Walczący o utrzymanie MKS Ślepsk Malow Suwałki niespodziewanie pokonał Asseco Resovię Rzeszów 3:1. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Paweł Halaba. Przyjmujący przyjezdnych zainkasował 21 punktów, w tym po jednym blokiem i zagrywką. Polak atakował ze skutecznością na poziomie 59 proc. Jego drużyna tym samym na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej zapewniła sobie utrzymanie.

Na zdjęciu: Norbert Huber (atakujący)
Na zdjęciu: Norbert Huber (atakujący)

Środkowy: Norbert Huber (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) [7]

W najciekawszym niedzielnym spotkaniu PlusLigi Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle bez większych problemów rozprawiła się w trzech setach z Indykpolem AZS Olsztyn. Aż 20 punktów dla zwycięskiego zespołu zdobył środkowy, Norbert Huber. Polak zakończył starcie z 80 proc. skutecznością w ataku. W swoim dorobku zgromadził również po cztery asy serwisowe i bloki. Zasłużenie otrzymał statuetkę najlepszego zawodnika meczu, bowiem jego występ był niemal perfekcyjny.

Środkowy: Mateusz Bieniek (PGE Skra Bełchatów) [7]

Po wyrównanej walce PGE Skra Bełchatów pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:2. Kolejny raz w tym sezonie rozgrywający gospodarzy mógł liczyć na środkowych. Lepiej od Karola Kłosa spisał się Mateusz Bieniek, zdobywca 14 punktów dla zwycięskiego zespołu. Polak atakował ze skutecznością na poziomie 64 proc. dokładając do tego trzy bloki i dwa asy serwisowe.

Libero: Erik Shoji (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) [3]

W tej kolejce zawodnicy grający na pozycji libero nie błyszczeli, ale poziom utrzymuje Erik Shoji. Amerykanin mógł pochwalić się 83 proc. pozytywnym, a także 42 proc. perfekcyjnym przyjęciem. Ponadto zawodnik wicemistrzów Polski nie popełnił żadnego błędu, a jego drużyna utrzymała pozycję lidera PlusLigi.

Na zdjęciu: Marcin Komenda (z numerem 4)
Na zdjęciu: Marcin Komenda (z numerem 4)

Ławka rezerwowych: Grzegorz Łomacz (PGE Skra Bełchatów), Marcin Komenda (PSG Stal Nysa), Jakub Jarosz (GKS Katowice), Patryk Szwaradzki (PSG Stal Nysa), Dick Kooy (PGE Skra Bełchatów), Andreas Takvam (MKS Ślepsk Malow Suwałki), Łukasz Wiśniewski (Jastrzębski Węgiel)

Przeczytaj także: Szybkie spotkanie w Iławie. Gospodarze nie postawili oporu wicemistrzowi Polski Mała wpadka nie przeszkodziła. Mistrz Polski pozostaje w walce o wygranie fazy zasadniczej

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się z wyborami redakcji?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)