Koniec meczu. Dawid Konarski postawił pieczęć na zwycięstwie ZAKSY za 3 punkty.

Walka toczy się dalej, ponieważ Wojciech Żaliński zaskoczył zagrywką Pawła Zatorskiego.

Dotknięcia siatki przez kędzierzynian jeszcze utrzymuje gospodarzy w grze.

Kamil Semeniuk dał ZAKSIE pierwszą piłkę meczową.

Dawid Konarski nieuchronnie zbliża się do odebrania nagrody MVP.

Ale inny młody wilk, Jakub Ziobrowski, odpowiedział równie przemyślanym atakiem.

Kamil Semeniuk raz jeszcze kapitalnie obił ręce radomian. Widać było przy tym ataku myśl.

Blokiem na Dawidzie Konarskim odpowiedzili radomianie. Ale ich strata nadal jest bardzo duża.

Bartłomiej Bołądź raz jeszcze zablokowany przez Sama Deroo.

Przed chwilą Bartłomiej Bołądź sforsował blok, ale kolejna próba zakończyła się już niepowodzeniem.

Radomianie mają duży problem ze sforsowaniem bloku ZAKSY. Ale ostatecznie uczynił to, choć w bólach, Bartłomiej Bołądź.

Ależ atak Kamila Semeniuka. Zaskakujące uderzenie z pipe'a. Co ważniejsze, z drugiej piłki!

Znów Sam Deroo w roli głównej. Tym razem jednak atakował z precyzyjnej wystawy, na czystej siatce.

Szczęśliwa akcja ZAKSY w obronie umożliwiła wyprowadzenie kontry Sama Deroo. A precyzyjny plas Belga wylądował w boisku radomian.

Ale Dawid Konarski trzyma równy, dobry poziom przez całe spotkanie.

Łukasz Wiśniewski wyraźnie nie ma dziś swojego dnia w ataku.

Bardzo mądry atak Kamila Semeniuka po bloku. 20-letni przyjmujący zalicza kolejne bardzo dobre wejście.

Efektowne, a zarazem bardzo ryzykowne zagranie duetu Benjamin Toniutti - Dawid Konarski przyniosło efekt kędzierzynianom.

Ale obie ekipy popełniają również sporo błędów.

Łukasz Wiśniewski zrehabilitował się punktową zagrywką. Ale radomianie mają przynajmniej jeszcze jedną szansę na zakończenie seta. Najpierw czas dla gospodarzy.

Łukasz Wiśniewski zablokowany przez Emanuela Kohuta. Piłka setowa dla gospodarzy.

Sam Deroo popsuł zagrywkę po udanym ataku. ZAKSA wciąż w niekomfortowym położeniu.

Tomasz Fornal wbił gwoździa na czystej siatce. Bardzo ważny punkt dla Cerrad Czarnych.

Sam Deroo pokazał to, z czego słynie, czyli wyborną technikę. I ZAKSA traci już tylko punkt do radomian.

Dawid Konarski konsekwentnie pokazuje, że można na nim polegać.

Mateusz Bieniek ponownie odpalił bombę z pola serwisowego. To wywołało duże zamieszanie wśród gospodarzy, zakończone błędem Tomasza Fornala.

Bartłomiej Bołądź uciekł spod wysokiego bloku ZAKSY.

Sam Deroo przebił się przez blok radomian. ZAKSA wciąż w grze o wygraną w trzecim secie.

I Mateusz Bieniek od razu zameldował się punktowym atakiem.

Ale Słowak po chwili w znacznie bardziej widowiskowy sposób zatrzymał Sama Deroo.

Łukasz Wiśniewski zrewanżował się Emanuelowi Kohutowi udanym blokiem.

Gracze Cerrad Czarnych stawiają wszystko na jedną kartę w zagrywce. I często kończy się to błędami.

Tomasz Fornal skończył pierwszy atak w dzisiejszym meczu.

Patryk Czarnowski zaatakował w siatkę. Sytuacja kędzierzynian z akcji na akcję się pogorsza.

ZAKSA nie pomaga sobie kolejnymi błędami w zagrywce. Ale w tym elemencie mylą się też radomianie.

Bartłomiej Bołądź dołożył kolejny bezcenny punkt.

Kolejny ze środkowych ZAKSY wpadł w blok radomian. Emanuel Kohut lepszy od Łukasza Wiśniewskiego.

Bartłomiej Bołądź podtrzymuje nawałnicę gospodarzy. Najpierw atakiem, a potem potężną zagrywką. I już drugi czas wykorzystuje Ferdinando De Giorgi.

Sam Deroo zablokowany na lewym skrzydle. Piłka wróciła w boisko ZAKSY szybciej niż Belg na nim wylądował.

Kolejny błąd Patryka Czarnowskiego - serwis w taśmę.

I Michał Ostrowski świetnie wszedł w trzecią partię - od punktowego bloku na Patryku Czarnowskim.

Trzeciego seta od udanego ataku rozpoczął Dawid Konarski.

Michał Ostrowski precyzyjnie przymierzył zagrywką szybującą.

Mateusz Bieniek niezawodny w ataku ze środka. Pierwsza piłka setowa dla ZAKSY.

Kolejny cios zadał gospodarzom Rafał Buszek. Punktową zagrywką.

Bartłomiej Bołądź pomylił się z piłki przechodzącej. To może być dla radomian "gwóźdź do trumny" w drugim secie.

Dawid Konarski dołożył do swojego dorobku asa serwisowego, który pozwolił odskoczyć ZAKSIE na 4 punkty.

Dawid Konarski otrzymał trzy kolejne wystawy. Dwie z nich zamienił na punkt.

Wojciech Żaliński tym razem się podpalił, popełniając prosty błąd w ataku z drugiej piłki.

Cios za cios. David Smith pokazał klasę w polu zagrywki.

Ponownie wszystko co dobre zaczyna się dla ZAKSY od potężnej zagrywki Mateusza Bieńka. Dała ona kontrę, którą wykorzystał Sam Deroo.

Mateusz Bieniek show trwa w najlepsze. Pojedynczy blok środkowego na Łukaszu Wiese.

Benjamin Toniutti wyraźnie przerzuca ciężar gry na środek. A tam 2 punkty po atakach z krótkiej zdobył Mateusz Bieniek.

Patryk Czarnowski imponuje skutecznością i widowiskowością w ataku.

Rafał Buszek już się jednak pomylił. Przekroczył linię 3. metra. Ale błędem odpowiedział też Bartłomiej Bołądź.

Sam Deroo miał furę szczęścia. Jego atak wylądował poza boiskiem, ale po drodze piłka minimalnie zahaczyła o ręce blokujących. Wykazał to dopiero challenge.

As serwisowy Mateusza Bieńka pozwolił ZAKSIE odzyskać inicjatywę. Zawodnik ten jest doskonale dysponowany w polu zagrywki.

A vis a vis Amerykanina, Patryk Czarnowski, nie miał problemów ze skończeniem akcji i doprowadził do remisu.

Ale radomianie też nie są wolni od błędów. W siatkę zaatakował David Smith.

Kędzierzynianie rozpoczęli drugą partię od wielu błędów własnych.

Pierwsze dwa punkty w drugim secie zdobył Wojciech Żaliński.

Druga punktowa zagrywka Bartłomieja Bołądzia utrzymuje gospodarzy w grze.

Łukasz Wiese też pomylił się w ataku. Błędy własne pogrążają radomian w końcówce.

Bartłomiej Bołądź popełnił prosty błąd w ataku. W bardzo newgralgicznym momencie.

Dawid Konarski przełamał impas po stronie ZAKSY.

Kapitalny serwis Wojciecha Żalińskiego sprawił, że gospodarze mają już tylko dwa punkty straty.

Cerrad Czarni dają się ZAKSIE we znaki blokiem. Najpierw  zatrzymany Dawid Konarski, potem Rafał Buszek.

Rafał Buszek jak na razie znacznie skuteczniejszy w ofensywie od Deroo.

As serwisowy Emanuela Kohuta daje Cerrad Czarnym cień nadziei na odwrócenie losów meczu.

Patryk Czarnowski nie zawiódł, gdy został uruchomiany na środku.

O ile Belgowi towarzyszyło przy poprzednim zagraniu trochę szczęścia, o tyle zagrywający Benjamin Toniutti miał go mnóstwo. Ale dzięki temu zanotował asa serwisowego.

Sam Deroo tym razem oszukał blok radomian sprytną kiwką.

Sam Deroo ma duży problem ze skończeniem ataku. Ale to wciąż za mało, by przewaga ZAKSY mogła stać się zagrożona.

Technika tym razem zawiodła Rafała Buszka. Próba bardzo precyzyjnego plasu skończyła się trafieniem w antenkę.

Gracze ZAKSY zachowali duży spokój po średniej jakości przyjęciu. Cierpliwość popłaciła, bo ostatecznie punkt zdobył Rafał Buszek.

Kolejny błąd na koncie Tomasza Fornala. Tym razem przejście linii 3. metra.

Dawid Konarski uruchomił jedną ze swoich największych broni - pojedynczy blok. Jego ofiarą padł Wojciech Żaliński.

Tomasz Fornal zalicza trudny początek. Jest przede wszystkim mocno obstrzeliwany w przyjęciu.

Ale radomianie też udowodnili, że potrafią punktować zagrywką. Konkretnie zrobił to Bartłomiej Bołądź.

Kolejna trudna zagrywka Mateusza Bieńka. Piłka wróciła na stronę ZAKSY, co skrzętnie wykorzystał Sam Deroo.

Goście pokazali też siłę w polu serwisowym. Dwie trudne zagrywki Mateusza Bieńka sprawiły, że już na starcie kędzierzynianie osiągnęli znaczącą przewagę.

Dawid Konarski bardzo dobrze rozpoczął mecz w ataku. Już 2 punkty na jego koncie.

Kędzierzynianie już na początku złapali blokiem podstawową armatę gospodarzy - Bartłomieja Bołądzia.

Początek spotkania pod znakiem zepsutych zagrywek.

Mecz rozpocznie się w okolicach godziny 20:38. Tymczasem zapraszamy Państwa do zapoznania się z zapowiedzią spotkania. Wrócimy za kilka minut, po zakończonej rozgrzewce.

Cerrad Czarni - ZAKSA: gospodarze skazani na pożarcie?

Oskar Kaczmarczyk, drugi trener ZAKSY, od razu po wygranej nad Cuprum zapowiedział jednak, że mistrzowie Polski oczekują w Radomiu trudnej przeprawy.

ZAKSA oczekuje trudnej przeprawy w Radomiu. "Cerrad Czarni mogą nam skoczyć do gardła"

ZAKSA przybyła do Radomia zaledwie cztery dni po imponującym triumfie nad Cuprum Lubin. W sobotę (22.10) kędzierzynianie zasłynęli między innymi z tego, że popełnili bardzo niewiele błędów własnych.

ZAKSA - Cuprum. Kędzierzynianie niemal bezbłędni w ataku

Cerrad Czarni już po raz czwarty w sezonie 2016/2017 zagrają we własnej hali. Na razie pokonali w niej tylko AZS Częstochowę (3:0), natomiast niespodziewanie ulegli BBTS-owi Bielsko-Biała (1:3) i Effectorowi Kielce (2:3). Ich kapitan Wojciech Żaliński zapewnił jednak, że na starcie z ZAKSĄ nie trzeba radomian szczególnie mobilizować.

Wojciech Żaliński przed spotkaniem z ZAKSĄ: Na takie mecze czeka się wyjątkowo

Z kolei Cerrad Czarni okupywali przed rozpoczęciem piątej kolejki 10. lokatę (4 pkt), ale mieli na koncie jeden mecz rozegrany mniej. W ubiegły weekend odpoczywali, bowiem ich pojedynek z MKS-em Będzin został przełożony.

Na początek warto zapoznać się z aktualnym położeniem obu ekip w ligowej tabeli. W lepszym znajduje się ZAKSA, zajmująca obecnie 4. pozycję, z dorobkiem 9 punktów (3 zwycięstwa - 1 porażka).