Dziękujemy za to pełne emocji starcie. Życzymy miłego wieczoru i zapraszamy na kolejne relacje.

Dwa punkty zostają więc w Bełchatowie, jeden jedzie do Olsztyna. Scenariusz jeszcze nieco ponad godzinę temu niewyobrażalny!

MVP: Srećko Lisinac, nie mogło być inaczej.

Nieprawdopodobny mecz serbskiego środkowego...

A jednak nie! Challenge pokazał blok Plińskiego! Piłka meczowa więc dla gospodarzy!

Przestrzelił Lisinac! Piłka meczowa dla Indykpolu AZS!

A Penczew psuje zagrywkę.

Srećko Lisinac przypomniał o sobie w tym secie i zdobył swój 22 punkt w meczu.

Jan Hadrava po skosie z lewego skrzydła.

Sporo było miejsca między blokującymi z Olsztyna, więc Mariusz Wlazły posłał tam właśnie piłkę. Druga meczbol.

Wyblokowany atak Rousseaux, ale olsztynianie ustawili potrójny blok do Penczewa i zatrzymali go!

Autowy float Robberta Andringi. Piłka meczowa dla PGE Skry.

W międzyczasie bełchatowianie sprawdzali jeszcze dotknięcie siatki, ale go nie było.

Też oglądacie go na stojąco?

Pojedynczy blok Rousseaux na Wlazłym!

Ebadipour też zagrywa w siatkę.

Taki sam błąd popełnia Adrian Buchowski.

I znów zepsuta zagrywka po stronie PGE Skry. Tym razem Wlazły w siatkę.

Wystawa Janusza za plecy do prawego skrzydła, a tam Mariusz Wlazły bezproblemowo kończy atak.

W ważnym momencie Lisinac serwuje w taśmę.

Tym razem się jednak pomylił.

Jakub Kochanowski trafia zagrywką Nikołaja Penczewa!

Przerwa na prośbę Roberto Piazzy.

Zablokowany atak Wlazłego przez Buchowskiego, a atakujący PGE Skry ma pretensje do kolegów, że nie udało się wyasekurować tej piłki. Rzeczywiście, to była piłka do wybronienia.

Dotknięta siatka po stronie bełchatowian.

I sędziowie mieli rację.

Jan Hadrava trafia w 9. metr. Przynajmniej zdaniem sędziów, bo bełchatowianie chcą to sprawdzić.

Jeszcze jedna przerwa dla Santillego.

Jakub Kochanowski nie trafia w boisko atakiem z krótkiej.

Blokowany Rousseaux, ale sam się wyasekurował i miał okazję na jeszcze jeden atak, ale uderzył po prostej bez bloku w aut.

Jakub Kochanowski kończy atak w pierwszym tempie.

Czas dla Roberto Santillego.

Karol Kłos pocelował zagrywką Andringę. Ależ energia bije od PGE Skry!

I ponownie po bloku bije Wlazły. Na czysto - jak się okazuje - nie ma potrzeby.

Jest i Mariusz Wlazły, który bije po bloku, ale tak mocno i tak pewnie, że nie ma co zbierać.

I raz jeszcze Ebadipour, tym razem kiwka z wyczuciem.

Mocna zagrywka Kochanowskiego w Piechockiego, ale to nie przeszkodziło bełchatowianom w zdobyciu punktu. Milad Ebadipour rozkręca się na lewym ataku.

Spokojnie, przez dziurę w bloku Milad Ebadipour.

Nikołaj Penczew rozpoczął od punktowej zagrywki.

Po czterech setach Srećko Lisinac ma na koncie 21 punktów.

Srećko Lisinac. Matko, co za mecz Serba. Właśnie doprowadził do tie-breaka.

Srećko Lisinac jest nie do zatrzymania na środku.

Mateusz Kańczok serwuje w siatkę.

A po drugiej stronie trwa koncert PGE Skry Bełchatów pod batutą Srećko Lisinaca.

Jakub Kochanowski bezradny przy bełchatowskiej ścianie.

Adrian Buchowski punktuje z lewego skrzydła.

Mariusz Wlazły nie boi się podwójnego bloku i posyła obok niego swój atak z II linii.

Milad Ebadipour, blok-aut, kolejny punkt dla gospodarzy.

Srećko Lisinac to potwór, gdy dostanie dobrą piłkę do ataku. Siedzimy na linii ataku. Drżymy.

Roberto Santilli prosi o przerwę.

Srećko Lisinac w drugi metr w kontrze z krótkiej.

Po raz kolejny fantastycznie w defensywie Michał Żurek! Olsztynianie zdołali oddać piłkę na drugą stronę, ale w kontrze cios zadał Milad Ebadipour.

Blok był, więc punkt przyznany Akademikom z Olsztyna.

Czy po ataku Rousseaux był blok? Sprawdzamy. Boiska nie było na pewno.

Wyczuł intencję Lisinaca Kochanowski, który wyskoczył do bloku, ale Serb uderzył tak mocno, że przełamał jego ręce.

Roberto Santilli prosi o przerwę.

Najpierw skończył Lisinac ze środka, po czym Jakub Kochanowski zerwał swój atak.

I dlatego cały czas na boisku Penczew.

Doskonale w obronie Hadrava, ale Tomas Rousseaux nadział się na podwójny blok.

Milad Ebadipour radzi sobie na lewym ataku.

Tomas Rousseaux po bloku w aut.

Dopiero za czwartym razem bełchatowianom udało się skończyć piłkę po swojej stronie. Milad Ebadipour w roli egzekutora.

A Jan Hadrava popisuje się asem serwisowym!

Znakomity początek PGE Skry! Srećko Lisinac kończy atak z przechodzącej piłki.

Nie najlepiej przyjął Piechocki, ale wysoka piłka do Wlazłego wystarczyła. Kapitan bełchatowian przebija się przez blok i kończy tę partię.

Mieli w górze tę piłkę bełchatowianie, ale Nikołaj Penczew popełnił błąd podwójnego odbicia.

Zablokowany Andringa, ale wracająca piłka jeszcze go trafiła. Piłka setowa dla PGE Skry.

Ważny atak z krótkiej skończył Karol Kłos.

A teraz Jan Hadrava właśnie pojedynczym blokiem zatrzymał Nikołaja Penczewa!

Ależ bije Mariusz Wlazły! Pojedynczy blok nie miał tu prawa się udać.

Roberto Piazza prosi o przerwę po raz pierwszy w trzeciej partii.

Spontaniczna krótka na czystej siatce do Kochanowskiego! Olsztynianie jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa!

As serwisowy Wlazłego! Piłka to taśmie prześlizgnęła się na drugą stronę.

Fantastycznie w obronie Penczew! Znakomicie Rousseaux! A gdy w tej wymianie ciosów przyszedł czas na uderzenie Rousseaux, ten został zatrzymany blokiem!

Ale Srećko Lisinac serwuje w taśmę.

Mamy jednak challenge, który wykazał blok po olsztyńskiej stronie.

Milad Ebadipour przestrzelił z lewego ataku!

Kapitan PGE Skry podnosi się i walczy dalej!

Ucierpiał Mariusz Wlazły po tym, jak otrzymał kolejny blok.

Daniel Pliński w pojedynkę zatrzymał Srećko Lisinaca!

Podłożył dłoń Andringa pod kiwkę Lisinaca. Chwilę później Wlazły zatrzymany blokiem przez Plińskiego. Atakujący PGE Skry jeszcze trafiony wracającą piłką.

Druga przerwa na życzenie Roberto Santillego.

Wyblokowany atak Rousseaux, a w kontrze potężnie Srećko Lisinac z krótkiej.

Milad Ebadipour włożył zbyt dużo mocy w zagrywkę.

Punkt przyznany olsztynianom.

Przy przechodzącej piłce dobrze zachował się Paweł Woicki, ale Roberto Piazza chce to sprawdzić na wideo.

Mariusz Wlazły za bardzo ściągnął piłkę przy zagrywce.

Zatrzymany Tomas Rousseaux podwójnym blokiem!

Dobrze w obronie popracował Tomas Rousseaux, ale w ataku było już gorzej. A po drugiej stronie siatki Karol Kłos bije po bloku.

Srećko Lisinac przypomniał o sobie i skończył kolejną piłkę.

Jeszcze jedna przyspieszona piłka do Hadravy i jeszcze jeden aut.

Roberto Santilli prosi o 30 sekund przerwy.

Jan Hadrava z prawego ataku po skosie w aut!

As serwisowy Marcina Janusza!

Nie zraził się potrójnym blokiem Robbert Andringa. Delikatnie nabił na niego piłkę, a chwilę później już obił podwójny blok rywali.

Karol Kłos w pierwszym tempie kończy atak ze środka.

Milad Ebadipour mocno, pewnie i skutecznie z lewej flanki.

Zaiskrzyło pod siatką. Wezwany do sędziego Mariusz Wlazły, by uspokoić Milada Ebadipoura.

Karol Kłos zatrzymuje blokiem atak Hadravy!

Milad Ebadipour pewnie i skutecznie z lewego ataku.

Wracamy do gry po 10 minutach przerwy. Czy PGE Skra zdoła odrobić straty?

tak

nie

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Koniec seta! Już wiadomo, że z Bełchatowa Indykpol AZS wywiezie co najmniej jedno oczko.

Roberto Santilli prosi o drugi czas w tym secie.

Staranowana ławka olsztynian przez Rousseaux. Nie kończy ataku też Wlazły, bo Żurek jest bardzo szybki w obronie. Jednak Nikołaj Penczew zamknął drogę gościom blokiem.

Kochanowski serwuje w aut.

Błędu nie było, decyzja utrzymana.

Bełchatowianie proszą o sprawdzenie dotknięcia siatki.

Jan Hadrava po bełchatowskim bloku. Piłka setowa dla Indykpolu AZS.

Co państwo na to?

Jan Hadrava skutecznie z II strefy, a Roberto Piazza prosi o drugi czas.

Długa akcja dla PGE Skry Bełchatów. Ileż tam nabiegał się i naskakał Jakub Kochanowski pod siatką... Ostatecznie za czwartym lub piątym razem Milad Ebadipour zaatakował po rękach rywali.

Czas dla Roberto Piazzy.

Srećko Lisinac tym razem nie postawił na siłę, a na technikę przy zagraniu ze środka. To była dobra decyzja.

Karol Kłos przy przechodzącej piłce zagrywa oburącz w aut.

A Jan Hadrava kontynuuje dzieło zniszczenia na prawym skrzydle.

Srećko Lisinac też nie daje rady przebić piłki na drugą stronę po zagrywce.

Milad Ebadipour nie trafia zagrywką w boisko.

Mariusz Wlazły zatrzymany podwójnym blokiem.

A trener Roberto Santilli prosi o przerwę.

Długo obie ekipy po obronach nie mogły uderzyć piłki w kontrze. Udało się to w końcu Ebadipourowi i mamy remis!

Z bardzo wysokiego pułapu atakuje Srećko Lisinac i uderza ponad blokiem.

Pomylił się na środku Jakub Kochanowski.

A Penczew najpierw skończył piłkę, a następnie zaserwował w aut.

Wydawało się, że goście biją głową w mur, bo Rousseaux nie mógł się przebić. Tymczasem Jan Hadrava obija podrójny blok i zdobywa 12. punkt dla Indykpolu.

Wydawało się, że Kłos wyrówna stan seta, ale doskonale pod stolikiem sędziowskim wybronił piłkę Żurek. A w kontrze Jan Hadrava nie brał już jeńców.

Jakub Kochanowski przestrzelił zagrywkę.

Ależ teraz mocno uderzył Lisinac! Co z tego, że dobrze ustawiony był Żurek, skoro piłka trafiła go w łydkę i już nic nie mógł z tym zrobić olsztyński libero?

Najpierw Rousseaux dołączył do podwójnego bloku, który zatrzymał Wlazłego, a w kolejnej akcji był już sam przeciwko atakującemu PGE Skry i tę walkę przegrał.

Jan Hadrava radzi sobie w ataku uderzając po bloku rywali.

Bartosz Bednorz serwuje w siatkę.

Ale w kolejnej akcji uderzył z I strefy w aut.

I jeszcze raz w roli głównej kapitan PGE Skry. Tym razem po bloku.

Mariusz Wlazły otwiera tę partię udanym atakiem.

Drugą partię rozpoczynają olsztynianie.

Robbert Andringa atakiem po ciasnym skosie kończy pierwszą partię.

Jan Hadrava zatrzymany podwójnym blokiem.

Ale go nie znaleźli. Piłka setowa dla gości.

Gospodarze szukają jeszcze dotknięcia siatki na challenge'u.

Ależ dwa bloki Kochanowskiego! Najpierw na Wlazłym, później na Penczewie!

Jakub Kochanowski dostał piłkę w tempo i od razu ją skończył.

Po udanym bloku żółto-czarnych na Rousseaux o czas poprosił Roberto Santilli.

A teraz Srećko Lisinac bez większych kłopotów zdobywa punkt ze środka.

Skutecznym blokiem popisał się Marcin Janusz!

Jeszcze raz skutecznie Tomas Rousseaux. Bełchatowianie nie dają rady w obronie.

Karol Kłos dostał dobrą piłkę pod rękę na środek i ją zamienił na punkt.

Po udanym ataku Rousseaux trener Piazza poprosił o drugą przerwę na żądanie w tym secie.

Bartosz Bednorz z lewej flanki nie trafia ani w blok, ani w boisko.

Długa akcja pełna ofiarnych obron bełchatowian zakończona punktem dla Indykpolu AZS. Z krótkiej gwoździa wbił Daniel Pliński.

Mariusz Wlazły bez problemów zamyka atak z prawego skrzydła.

Piłka w boisku, punkt dla PGE Skry.

Chociaż olsztynianie poprosili o sprawdzenie, czy rzeczywiście tak było.

Milad Ebadipour trafił w boisko zagrywką.

Milad Ebadipour, tym razem z prawego ataku.

Popracował blokiem na siatce Srećko Lisinac.

W niekrytą strefę zaserwował Woicki. Kolejny punkt z zagrywki!

Po przerwie szybsza piłka na lewe skrzydło do Ebadipoura, a ten punktuje, i to bardzo pewnie.

Roberto Piazza prosi o przerwę.

Daniel Pliński punktuje zagrywką. To już drugi as Indykpolu AZS w tym meczu!

Cztery odbicia po stronie bełchatowian, olsztynianie oddalili się na dwa punkty.

Mariusz Wlazły najpierw zepsuł zagrywkę, ale chwilę później skończył atak z II linii.

I raz jeszcze w roli głównej Kłos.

Ale gospodarze szybko odrabiają straty za pomocą środkowych. Najpierw Lisinac, teraz Kłos kończy atak z krótkiej.

Jakub Kochanowski popisał się asem serwisowym.