Lekkoatletyka. Greg Duplantis: Armand w najbliższej przyszłości skoczy 6,25 m
Armand Duplantis z łatwością pobił kolejny rekord świata, skacząc 6,18 m. Ojciec zawodnika dołączy do niego na dwa najbliższe mityngi we Francji. Greg Duplantis jest pewny, że syn przeskoczy kolejne granice.
Dumny po tym osiągnięciu był Greg Duplantis, tata i trener. - W najbliższej przyszłości może skoczyć 6,25 m - powiedział w rozmowie z "Aftonbladet".
Podczas zawodów w Toruniu i Glasgow, skoczkowi towarzyszyła mama Helena, natomiast w kolejnych imprezach we Francji z trybun wspierać ma go już tata.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!Tymczasem dwa ostatnie rekordy syna śledził w w domu Lafayerre w Luizjanie, patrząc, jak ten pisze nową historię skoku o tyczce.
- Nie wiem co powiedzieć, to szalone. Armand mówi, że mam pecha, że mnie tam nie ma - tłumaczył.
Duplantis nie ma problemu z nowymi tyczkami. - To jego wielka zaleta, wiele osób na to narzeka, a dla niego to normalne. Na kolejne zawody potrzebuje jednak nowej tyczki - dodał Greg Duplantis.
- W Lievin mam nadzieję, że skoczy 6,19 m, a w Clermont Ferrand w kolejny weekend 6,20 m. W najbliższej przyszłości może skoczyć 6,25 m, ale 6,30 m wydaje się dużą wysokością - podsumował ojciec rekordzisty świata.
Czytaj też:
-> Z lekkością i sporym zapasem. Zobacz jak Armand Duplantis poprawił rekord świata
-> Lekkoatletyka. Znowu to zrobił! Armand Duplantis z kolejnym rekordem świata
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.