Wszyscy wstrzymali oddech. "Miał chwilowe zaniki świadomości"
Na amerykańskiej ziemi odegrały się poruszające chwile w historii polskich skoków narciarskich. Od wspaniałych startów Adama Małysza po jego przerażający wypadek.
Wśród polskich skoczków zabraknie jednak dwukrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli, mianowicie Kamila Stocha. Wszystko za sprawą bardzo słabej formy prezentowanej przez 35-latka. - On zostanie w domu. Tak zdecydowaliśmy - powiedział trener reprezentacji Polski Thomas Thurnbichler dla Eurosportu.
Trudne chwile
Mimo długiej nieobecności na "pucharowym" szlaku, Stany Zjednoczone nadal pozostały w pamięci polskich kibiców. Nie tylko jednak z radosnych powodów. To właśnie za oceanem miał miejsce jeden z najgroźniejszych upadków Adama Małysza.ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
Poważne problemy dopadły legendarnego skoczka dopiero w końcowej fazie próby, mianowicie przy lądowaniu. Na początku jego obie narty równo "usiadły" na zeskoku, lecz w pewnym momencie jedna z nich drastycznie "odjechała". Zawodnik niemal natychmiast stracił równowagę, a następnie zaczął obracać się wokół własnej osi.
W pobliżu zdarzenia znajdował się dziennikarz TVP, Włodzimierz Szaranowicz, który ruszył z pomocą. Pełnił on rolę tłumacza, przekazując amerykańskim medykom słowa poszkodowanego Małysza.
- Po kilkunastosekundowej utracie świadomości Adam świadomie odpowiadał na pytania o dzień tygodnia, miejsce pobytu, o to czy coś go boli [...] Po kilkunastu minutach Małysza przeniesiono na nosze i wniesiono do karetki. Przez jakiś czas samochód pozostał jeszcze przy skoczni. Wtedy znowu zaczął pytać: "Gdzie jestem?", "Dlaczego?". Znów miał chwilowe zaniki świadomości, mimo że był przytomny - relacjonował komentator, cytowany przez skijumping.pl.
Biało-Czerwoni za oceanem
Wspomniane zawody Polacy nie mogli uznać za udane. Po wypadnięciu Małysza z rywalizacji, nadzieja na dobre starty pozostała w dwóch kolejnych reprezentantach, a oni ostatecznie zawiedli. Wojciech Skupień zakończył zmagania na 44. miejscu, z kolei Marcin Bachleda uplasował się na 48. pozycji.
Konkurs ten można było wówczas nazwać "zimnym prysznicem" po znakomitych chwilach polskich skoków na amerykańskiej ziemi w ostatnich latach.
To właśnie w Park City Adam Małysz przeżywał swoje wielkie chwile. Eksplozję jego talentu można było zobaczyć chociażby w styczniu 2001 roku, kiedy to wygrał konkurs indywidualny na Utah Olympic Park.
Małysz w tym sezonie zmiażdżył konkurencję, zajmując na koniec cyklu pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polak pokusił się także o triumf w Turnieju Czterech Skoczni oraz Nordyckim.
Śladami legendy
Do dawnych sukcesów aktualnego prezesa Polskiego Związku Narciarskiego nawiązali ostatnio młodzi sportowcy, startujący na tegorocznej uniwersjadzie w Lake Placid. Złoty medal w konkursie skoków pań zdobyła Nicole Konderla.
- Jestem bardzo szczęśliwa, bo po ten złoty medal tu przyjechałam i cel udało się zrealizować. Cieszę się bardzo, że wszystko poszło po mojej myśli, chociaż od rana nie czułam się w najlepszej dyspozycji - powiedziała mistrzyni, cytowana przez pasja.azs.pl.
Wysoko w klasyfikacji końcowej znalazły się także inne, polskie zawodniczki. Brązowy krążek wywalczyła bowiem Kinga Rajda, z kolei na czwartym miejscu umiejscowiła się Anna Twardosz, a na piątym Paulina Cieślar.
- Bardzo cieszyłam się po skokach, bo ja tu przede wszystkim przyjechałam po to, żeby się cieszyć. Bardzo fajny konkurs nam wyszedł, bo przecież każda z nas skakała dzisiaj bardzo dobrze - oceniła brązowa medalistka.
Od piątku do niedzieli (10-12 lutego) skoczkowie rywalizować będą w Pucharze Świata w Lake Placid. Tak wygląda plan zmagań:
piątek (10.02.2023)
23:00 - kwalifikacje
sobota (11.02.2023)
15:00 - seria próbna
16:00 - konkurs indywidualny
22:00 - seria próbna
23:00 - konkurs duetów
niedziela (12.02.2023)
14:45 - Kwalifikacje
16:15 - Konkurs indywidualny
Czytaj także:
Rumunia lepsza od Polski. Na MŚ będzie tak samo?
Trener Norwegów zapytany o Stocha. W tej sprawie nie ma wątpliwości
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)