Kamil Stoch wygrał klasyfikację Skok Roku 2017

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Stanko Gruden / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Stanko Gruden / Na zdjęciu: Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

2017 rok był udany dla Kamila Stocha - triumf w 65. Turnieju Czterech Skoczni, 2. miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata i złoty medal w konkursie drużynowym na MŚ w Lahti. Polak, pierwszy raz w karierze, był także najlepszy w klasyfikacji Skok Roku.

To zestawienie, które od 16 lat przygotowuje komentator sportowy Tomasz Zimoch, uwzględnia łączną długość wszystkich skoków oddanych przez zawodników w jednym roku kalendarzowym.

W 2017 najlepszy wynik osiągnął Kamil Stoch (7004,5 metra w 48 skokach). Z tych wszystkich prób najlepszą aktualny lider 66. Turnieju Czterech Skoczni osiągnął na zakończenie sezonu 2016/2017 w Planicy, gdy uzyskał aż 251,5 metra.

Co ciekawe klasyfikacji Skok Roku 2017 nie wygrał najlepszy indywidualnie skoczek poprzedniej edycji Pucharu Świata czyli Stefan Kraft. Austriak łącznie uzyskał wynik 6829,5 metra, co dało mu 3. miejsce. Lepszym od Krafta, oprócz Stocha, okazał się jeszcze drugi Niemiec Andreas Wellinger (6880,5 metra).

Najwięcej razy w klasyfikacji, bo aż cztery razy z rzędu, triumfował Peter Prevc. Dominację Słoweńca przerwał Kamil Stoch. Trzy triumfy odniósł Austriak Thomas Morgenstern.

Poprzedni triumfatorzy klasyfikacji Skok Roku:

zawodnik kraj rok triumfu
Andreas WidhoelzlAustria2002
Roar LjoekolsoeyNorwegia2003
Janne AhonenFinlandia2004
Thomas MorgensternAustria2005
Bjoern Einar RomoerenNorwegia2006
Adam MałyszPolska2007
Thomas MorgensternAustria2008
Gregor SchlierenzauerAustria2009
Simon AmmannSzwajcaria2010
Thomas MorgensternAustria2011
Richard FreitagNiemcy2012
Peter PrevcSłowenia2013
Peter PrevcSłowenia2014
Peter PrevcSłowenia2015
Peter PrevcSłowenia2016

ZOBACZ WIDEO: "Rywalizacja Stocha z Kraftem napędziła oglądalność, walka na miarę Małysza ze Schmittem i Hannawaldem"

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
kleg
1.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
o co chodzi z tym "drugim" Niemcem?