LGP 2018 w Courchevel: kwalifikacje dla Słoweńca. Polak zdyskwalifikowany

Szymon Łożyński 11 Sierpnia 2018, 11:20

Newspix / Łukasz Krajewski / Na zdjęciu: Bartosz Czyż

• LGP 2018 w Courchevel: 2. trening dla Jewgienija Klimowa. Polacy znów daleko

Obawy nie były bezpodstawne. W obu treningach najmłodsi Polacy nie potrafili na skoczni K-120 przekroczyć 100. metra. W samych eliminacjach było jednak nieco lepiej i ostatecznie w wieczornym konkursie będziemy trzymać kciuki za pięciu Biało-Czerwonych.

Przepustki do głównych zawodów nie wywalczył tylko Bartosz Czyż. 19-latek nie miał jednak nawet okazji, by oddać swój skok, ponieważ jeszcze przed swoją próbą został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.

W eliminacjach, najlepiej z zaplecza polskich skoków, spisał się Przemysław Kantyka. 21-latek uzyskał 123 metrów i, realnie, tylko on oraz Aleksander Zniszczoł z reprezentantów Polski mogą w sobotni wieczór powalczyć o punkty do klasyfikacji generalnej LGP. Pozostali Biało-Czerwoni (Tomasz Pilch, Andrzej Stękała i Bartosz Czyż), jeśli w konkursie będą skakać tak jak rano we Francji, nie mają szans na walkę o czołową trzydziestkę.

Dość nieoczekiwanie w kwalifikacjach najlepszy był Timi Zajc. W treningach Słoweniec nie błyszczał, ale w eliminacjach wykorzystał mocny wiatr pod narty i skokiem na 134. metr zapewnił sobie triumf. Słabiej wypadł zwycięzca drugiej serii próbnej Jewgienij Klimow. Po skoku na 125. metr został sklasyfikowany na 12. pozycji. Być może Rosjanin odczuwał jeszcze skutki upadku właśnie z drugiego treningu.

Eliminacje rozegrano z 13. belki startowej. Wszyscy skoczkowie oddali swoje próby przy wietrze pod narty, którego uśrednione pomiary często przekraczały 1 m/s.

Początek głównych zawodów o 18:00. Relacja na żywo z konkursu oraz jego podsumowanie na WP SportoweFakty. Przypomnijmy, że w Courchevel nie startują podopieczni Stefana Horngachera, którzy udali się na krótkie wakacje.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)