"Nie chciał uwierzyć, że naprawdę jest tak dobry". Horngacher tłumaczy decyzję o odsunięciu Stękały
Decyzją Stefana Horngachera, trzy lata temu Andrzej Stękała został odsunięty od szkolenia centralnego. Teraz niemiecki trener wyjaśnił, czego brakowało skoczkowi.
Trzy lata temu, kiedy kadrę naszych skoczków prowadził Stefan Horngacher, Stękała wraz z kilkoma innymi zawodnikami znalazł się poza szkoleniem centralnym. W rozmowie z portalem sport.pl Horngacher wytłumaczył, skąd taka decyzja.
- Andrzej ma naprawdę wielki talent. Zawsze to widziałem w naszym zespole. Przepracowywał świetnie lato, mówiłem mu wtedy, że ma duży potencjał, ale on jakby nie mógł zdać sobie z tego sprawy. Z mojej strony wyglądało to, jakby on nie chciał uwierzyć, że naprawdę jest tak dobry, w tym co robi i to było trochę dziwne - ocenił szkoleniowiec.
Horngacher podkreślił, że Stękała ma wszystko, co powinien mieć świetny skoczek, tylko wtedy brakowało mu pewności siebie i profesjonalizmu. - Wcześniej potrzebował czasu, żeby wyobrazić sobie siebie jako profesjonalnego skoczka, a nie podchodzić do tego jak do hobby. Może już sobie wyobraził, bo rozmawiałem z polskim sztabem i mówili mi, że jest bardziej skupiony na skokach i potrafi włożyć w nie więcej siły, tego, co u niego najlepsze - podsumował.
Apoloniusz Tajner w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że nie do końca zgadzał się z decyzją Horngachera o odsunięciu Stękały od kadry. - Nie uważałem go za straconego dla sportu - stwierdził prezes PZN (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Ten polski skoczek może zaskoczyć wszystkich. Apoloniusz Tajner wskazuje jego nazwisko
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)