Koronawirus w skokach narciarskich. Fatalne wieści z Rosji
Po ostatnich zawodach Letniego Grand Prix w skokach narciarskich w Czajkowskim w Rosji pozostał asystent dyrektora FIS - Borek Sedlak. Czech przekazał informacje o swoim stanie zdrowia.
Czech o swoim samopoczuciu opowiedział już na łamach mediów. - W tej chwili czuję się dobrze i na początku miałem tylko łagodne objawy przeziębienia - przyznał Sedlak, cytowany przez serwis "SkispringenNews.de".
Czech zapewnia, że z kwarantanny może zostać odesłany na dniach. - Wszystkie dodatkowe testy i badania nie wykazały żadnych problemów, a gorączka też zniknęła. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, mogę wrócić do Europy pod koniec tego tygodnia - przekazał 40-latek.
Wszystko wskazuje więc na to, że Sedlak będzie mógł uczestniczyć w kolejnych konkursach cyklu LGP. Następne zawody zostaną rozegrane w weekend 24-25 września w austriackim Hinzenbach.
Tegoroczny sezon LGP zakończy się tydzień później zawodami w niemieckim Klingenthal.
Czytaj też:
-> Małysz został zmuszony do przeprowadzki! Nie chciałbyś być wtedy w jego skórze
-> Znamy skład Polaków na kolejne zawody Letniego Pucharu Kontynentalnego
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)