Maciej Kot wygrywa drugi konkurs PŚ w swojej karierze. 2. miejsce zajął Stefan Kraft, a trzecie Andreas Wellinger. Dziękujemy za wspólną relację.

Finałowa seria rozpoczęta z 14. belki startowej.

Start finałowej serii zaplanowano na godzinę 12:15 czasu polskiego.

Stefan Hula w powtórzonym skoku upadł niegroźnie po lądowaniu na 95. metr i oczywiście nie wystąpi w finałowej serii.

Belka startowa dla Krafta obniżona do nr 12.

Stefan Hula będzie powtarzał swój skok z pierwszej serii, ponieważ w czasie jego próby w torach lodowych znalazł się niepożądany przedmiot.

Bardzo dobry skok Dawida Kubackiego (101,5 metra), który w pierwszej serii, podobnie jak w kwalifikacjach, skakał w trudnych warunkach.

Zarówno Stefan Hula jak i Jan ZIobro trafili na trudne warunki (odjęte poniżej 10 punktów) i z niskiej 14. belki nie mieli większy szans na dobry skok.

Anze Lanisek znów wykorzystał bardzo mocny wiatr pod narty i po skoku na 109. metr obejmuje prowadzenie w zawodach.

Nowym liderem zawodów został Clemens Aigner. Austriak uzyskał 108 metrów (odjęte 16 punktów za wiatr) i o 4,5 punktu wyprzedził Kaarel Nurmsalu.

Cały czas na prowadzeniu w zawodach pozostaje Kaarel Nurmsalu po skoku na 107 metrów.

Kapitalny skok Estończyka Kaarel Nurmsalu, któy uzyskał 107 metrów i wykorzystał bardzo mocny wiatr pod narty (odjęte aż 19 punktów).

Konkurs najprawdopodobniej będzie bardzo loteryjny. Podobnie jak w eliminacjach wiatr osiąga prędkość od 0,5 do nawet 2,5 m/s.

Rozpoczynamy rywalizację z 14. belki startowej.

Eliminacje wygrał Niemiec Karl Geiger po skoku na 112 metrów. Do zawodów awansowało 3 Polaków. Łącznie w konkursie wystąpi 6 Biało-Czerwonych.

Ze względu na silny wiatr pod narty rywalizację przeniesiono na obiekt normalny. Punkt konstrukcyjny skoczni wynosi 98 metrów, a odległość bezpieczeństwa 109 metrów. Rekordzistą skoczni jest Stefan Kraft, który w zakończonych kwadrans temu kwalifikacjach uzyskał aż 113,5 metra.

Rozpoczynamy relację z drugiego indywidualnego konkursu PŚ w skokach w Pjongczang.