"Modlimy się". Mistrz świata ewakuowany z Rodos

Czterokrotny mistrz świata w snookerze Mark Shelby wrócił z ogarniętego pożarami Rodos. "Chciałbym powiedzieć wielkie 'dziękuję!' mieszkańcom Rodos za pomoc" - napisał na Twitterze.

Arkadiusz Dudziak
Arkadiusz Dudziak
Mark Shelby i jego tweet Getty Images / George Wood / Na zdjęciu: Mark Shelby i jego tweet
Pożar, który ogarnął Rodos, jest jedną z najtragiczniejszych katastrof naturalnych kraju w ostatnich latach. Doprowadził on do największej ewakuacji w historii Grecji. Sporą część uciekających stanowią turyści, w tym Polacy.

Starożytne zabytki, piękna pogoda i malownicze krajobrazy przyciągały na wyspę turystów z całego świata. Nie zabrakło wśród nich także znanych postaci ze świata sportu.

Wśród nich znalazł się czterokrotny mistrz świata w snookerze Mark Shelby. Według informacji "The Sun" 40-latek przebywał na Rodos wraz z żoną i córką. Został już jednak ewakuowany, o czym poinformował na Twitterze.

"Po pierwsze, chciałbym powiedzieć wielkie 'dziękuję!' mieszkańcom Rodos za pomoc. Nie możemy wam podziękować w wystarczającym stopniu za waszą uprzejmość" - napisał snookerzysta.

"Dotarliśmy bezpiecznie do domu. Modlimy się za wszystkich, by wrócili cali" - dodał.

Czytaj więcej:
Mistrz świata kupił nowy samochód. Wydał na to połowę nagrody

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×