Dekalog, chrzest, modlitwy, ołtarze. 100 tysięcy ludzi należy do kościoła Diego Maradony!

Robert Czykiel
Robert Czykiel
To nie wszystko. Kościół Maradony stworzył także własny dekalog. Dziesięć przykazań odnosi się do Diego. Oto one.

1. Piłka nigdy nie jest brudna.
2. Kochać futbol ponad wszystko.
3. Deklarować swą bezwarunkową miłość do Diego i piękna futbolu.
4. Bronić honoru argentyńskiej koszulki.
5. Szerzyć cuda Diego w całym wszechświecie.
6. Czcić świątynie, w których grał i święte koszulki.
7. Nie przywiązuj Diego do jednej drużyny.
8. Głoś i rozpowszechniaj zasady Kościoła Maradony.
9. Na drugie imię daj sobie Diego.
10. Nazwij swojego pierwszego syna Diego.

Drugim ważnym dniem, który wyznawcy Maradony czczą w wyjątkowy sposób, jest 22 czerwca. To data szczególna dla całej historii piłki nożnej. Argentyna zmierzyła się wówczas z Anglią w ćwierćfinale mistrzostw świata 1986.

"Albicelestes" wygrali 2:1, a Maradona strzelił dwa gole, przy czym pierwszego... ręką. Piłkarz po meczu przyznał się do nieprawidłowego zagrania. Mówił, że była to "ręka Boga". Argentyńczycy awansowali później do finału, w którym wygrali 3:2 z RFN.

Nowi członkowie muszą przejść chrzest

O słynnym zagraniu ręką wspominamy nieprzypadkowo. Każdy może dołączyć do Kościoła Maradony, ale najpierw trzeba zaliczyć chrzest. Nie jest on skomplikowany. Nowi członkowie na ceremonii muszą tylko powtórzyć "rękę Boga" z 1986 roku. Jeden z angielskich dziennikarzy postanowił sprawdzić to na własnej skórze i tak to opisał.

- Wchodzę na scenę, zdejmuję koszulkę, a tłum krzyczy, gdy zakładam koszulkę z numerem 10. "Tylko jeden strzał" - powtarzałem sobie. Piłka została rzucona. Skaczę, starając się osłonić głowę ręką, a potem bach, uderzam. Udało się! Moje powtórzenie "ręki Boga" zostało zaakceptowane i w ten sposób oficjalnie zostałem wpisany do rejestru Kościoła Maradony - opisywał w 2008 roku Jonathan Franklin, dziennikarz "The Guardian".
East News/AFP/Daniel Garcia East News/AFP/Daniel Garcia
W trakcie chrztu pozostali wyznawcy śpiewają pieśń pochwalną, która nazywa się "Maradona jest największy, nie ma większego od niego". Po chrzcie zawsze zaczyna się wielka zabawa. Nowymi członkami często zostają dzieci, którym ojcowie przekazali miłość do "Boskiego Diego".

Wszystkie rytuały mogą sugerować, że mamy do czynienia z sektą. Nikt jednak w ten sposób nie określa Kościoła Maradony. Nie znaczy to jednak, że nie ma on przeciwników. Nie wszyscy Argentyńczycy pochwalają to, że człowiek o tak wielu skazach na wizerunku jest wielbiony przez tysiące ludzi. Założycielom zarzuca się, że nie można czcić kogoś, kto brał narkotyki, miał problemy z alkoholem i często oskarżany jest o przemoc. Na jego wyznawcach nie robi to jednak większego wrażenia.

- Przyznał się do brania kokainy, a nawet powiedział, że gdyby zwykły śmiertelnik wziął jej tyle co on, to by umarł. Diego jest z innego wymiaru. Mówi i robi wiele głupstw, popełnia wiele błędów, ale zawsze jest ułaskawiany, ponieważ jest żywą legendą - mówi jeden z argentyńskich ekspertów.

Messi nigdy nie będzie nowym Maradoną

Cała otoczka wokół Diego Maradony pokazuje, że dla kibiców, szczególnie tych z Argentyny, jest on piłkarzem kultowym. Od razu pojawia się pytanie, czy podobny status osiągnie Lionel Messi, który dla wielu dziś jest najlepszym piłkarzem na świecie. Niewiele jednak wskazuje na to, aby udało mu się strącić swojego rodaka z piedestału.

Bardzo często gwiazdor Barcelony jest porównywany do "El Diego". W Argentynie jednak niemal wszyscy na pierwszym miejscu stawiają mistrza świata z 1986 roku. Oczywiście, doceniają zasługi Messiego, ale dla nich nie będzie on "bogiem" do momentu, kiedy zdobędzie trofeum z reprezentacją Argentyny. Jeżeli to mu się nie uda, to nigdy nie będzie czczony tak jak Maradona.

Świetnie pokazuje to poniższy cytat jednego z członków kościoła. Odniósł się on do pytania, czy nie obawia się, że niebawem religia Maradony przestanie istnieć, bo nowe pokolenia będą miały nowych idoli.

- Diego został zesłany z nieba. Bóg nie rozmawia z Maradoną. To Maradona rozmawia z Bogiem. Czy kościół przestanie istnieć wraz z obecnym pokoleniem? Nie martwię się o to. Sam nazwałem syna Diego. Gdy jeden z fanów Maradony umiera, na jego miejsce rodzi się stu nowych - mówi Jose Gabino.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Bale łysieje. Piłkarz Realu znalazł rozwiązanie

Czy Diego Maradona jest najlepszym piłkarzem w historii futbolu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×