Bundesliga. Robert Lewandowski nie oszczędzał się na kwarantannie. Co za mięśnie!

Piłkarze Bayernu Monachium w małych grupkach przygotowują się do wznowienia sezonu. Przerwa dobrze wpłynęła na Roberta Lewandowskiego, który w pełni wyleczył kontuzję i do tego zachował wyśmienitą formę.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Robert Lewandowski Getty Images / Roland Krivec/DeFodi Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Robert Lewandowski spędził ostatnie tygodnie poza grą i treningami. Pod koniec lutego nabawił się pęknięcia kości piszczelowej w lewym stawie kolanowym, a później rozgrywki zostały przerwane przez pandemię koronawirusa. Kapitan reprezentacji Polski w trakcie przymusowej przerwy wyleczył się z urazu, a o domowych treningach na pewno nie zapominał.

W mediach społecznościowych Bayernu Monachium pojawiło się kilka zdjęć z zajęć na boisku, a szczególną uwagę internautów przykuł właśnie Lewandowski. Fotograf idealnie uchwycił moment kopnięcia piłki, akurat gdy napastnik Bawarczyków miał napięte praktycznie wszystkie mięśnie nóg. Niesamowita rzeźba, którą "Lewy" już niejednokrotnie zachwycał, pozostała mimo domowej kwarantanny. "Jego nogi są ze stali" - zachwyca się w komentarzu jeden z kibiców Bayernu.

Piłkarze w Niemczech niedawno wrócili do wspólnych treningów. Aktualnie ćwiczą w małych 7-osobowych grupkach. Pamiętają też o innych środkach bezpieczeństwa. Zawodnicy muszą zachowywać między sobą odległość wynoszącą co najmniej 1,5 metra. Ponadto nie mogą podawać sobie rąk, jeść wspólnie lunchu czy przebywać razem w szatni.

Wciąż nie wiadomo, kiedy Bundesliga wznowi rozgrywki. Według wcześniejszych doniesień, był plan rozegrania pierwszej kolejki po przerwie już w weekend 9-10 maja. Wydaje się jednak, że piłkarze do gry powrócą najwcześniej tydzień później (więcej TUTAJ).

Wyświetl ten post na Instagramie.

#FCBayern #MiaSanMia

Post udostępniony przez FC Bayern München (@fcbayern)

Czytaj teżRefleksyjny wpis Anny Lewandowskiej. "Okres mamy dość trudny"

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×