Tak Real Madryt pozbywał się legendy. Mocne słowa Ikera Casillasa

 Redakcja
Redakcja
Fot. PAP/EPA


Casillas do 2012 był pewniakiem do gry w pierwszym składzie Realu. Wszystko zaczęło się psuć, gdy wdał się w konflikt z Jose Mourinho.

Portugalski szkoleniowiec miał do niego pretensje o to, że po słynnym meczu z Barcą, gdy "The Special One" wsadził palec w ucho Tito Vilanovy, dzwonił do Xaviego i Carlesa Puyola, próbując załagodzić "wojenkę" między Realem a Barceloną. Jego zdaniem to był brak szacunku.

Mourinho podejrzewał również, że to Casillas jest "kretem", który sprzedaje tajemnice szatni swojej partnerce Sarze Carbonero, a ta później podaje je do publicznej wiadomości.

Real Madryt okazał brak szacunku Ikerowi Casillasowi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Anteqa Zgłoś komentarz
    znowu jakiś debil rozpisał się na 5 stron, jakby cytował rozdział książki