Justin Bieber i Lewis Hamilton to świetni kumple. Razem świętowali sukces

Grand Prix Monako to nie tylko rywalizacja sportowa na torze. Na tym wyjątkowym wyścigu obecne są także gwiazdy kina czy muzyki. W ostatni weekend jednym z bohaterów był Justin Bieber.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Podczas GP Monako sporo się dzieje. Imprezy, koncerty czy zabawy w kasynach. Jedną z gwiazd tegorocznych zawodów był Justin Bieber. Do zaskakującej sytuacji doszło, gdy 22-letni piosenkarz - po zakończeniu zmagań kierowców - znalazł się tuż w okolicach podium.

Okazało się, że Lewis Hamilton oraz Justin Bieber to świetni kumple. Idol nastolatek był jedną z pierwszych osób, która pogratulowała trzykrotnemu mistrzowi świata wygranej w Monako. Jakby było tego mało, Bieber pierwszy skosztował, jak smakuje szampan przeznaczony dla zwycięzcy.

Natomiast przed wyścigiem Bieber spotkał się w jednym z motohome z zawodniczką Renault - Carmen Jorda. Urocza blondynka zamieniła kilka słów z piosenkarzem. Bieber był pod wrażeniem kobiety, która jest w stanie prowadzić bolid Formuły 1.

Na następnych stronach zdjęcia Justina Biebera z weekendu F1.

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)