Dlaczego Rosja i Białoruś nie startują w BJKC? Wyjaśniamy

W rozgrywkach Pucharu Billie Jean King startuje najlepszych dwanaście drużyn świata, w tym Polki. Wśród uczestników turnieju brakuje Rosjanek i Białorusinek. Wyjaśniamy dlaczego.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Aryna Sabalenka Getty Images / Sarah Stier / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Choć zawodnicy z Rosji i Białorusi w zasadzie bez problemów mogą brać udział w tenisowych turniejach, to inaczej jest w drużynowej rywalizacji. Międzynarodowa Federacja Tenisa (ITF) w marcu 2022 roku - po rozpoczęciu przez Rosjan inwazji na Ukrainę - zdecydowała się na wykluczenie reprezentacji Rosji i Białorusi z Pucharu Billie Jean King i Pucharu Davisa.

Początkowo ITF długo milczał na temat wykluczenia tenisistów z Rosji i Białorusi z imprez międzynarodowych. Zawodnicy z obu krajów mogą startować indywidualnie pod neutralną flagą zarówno w turniejach wielkoszlemowych, jak i innych turniejach na całym świecie. Zdaniem tenisowych organizacji, w indywidualnych zawodach każdy gra dla siebie, a nie kraju.

Inaczej jest jednak w Pucharze Billie Jean King, gdzie udział biorą narodowe reprezentacje. Dlatego - dopóki trwa wojna w Ukrainie - nie ma mowy, by w zawodach tej rangi brały udział drużyny rosyjska i białoruska. To oznacza, że w BJKC nie wystartuje m.in. Aryna Sabalenka.

ZOBACZ WIDEO: W trybie pilnym Polka zawiesza karierę. Jest w ciąży

W turnieju bierze udział 12 ekip, które są podzielone na cztery grupy po trzy zespoły. Polska znalazła się w grupie C - z Kanadą oraz Hiszpanią.

Polki zagrają 9 listopada z Kanadą, a dzień później z gospodyniami turnieju. Początek obu spotkań o godz. 16:00, a już od 15:00 w Pilot WP będzie można zobaczyć studio.

W ramach partnerstwa Pilot WP udostępni publiczności wszystkie mecze obu turniejów wraz z polskim komentarzem. Możliwość oglądania będą mieli zalogowani użytkownicy posiadający uregulowaną opłatę subskrypcyjną.

Wiadomo już, ile trzeba zapłacić, by móc oglądać rywalizację żeńskich oraz męskich drużyn. W przypadku Pucharu Billie Jean King dostęp kosztuje 14,99 zł brutto. Jeśli ktoś dodatkowo chce mieć możliwość śledzenia finału Pucharu Davisa, to musi dopłacić 5 złotych.

Jeśli kibice są zainteresowani tylko oglądaniem męskich rozgrywek, to wówczas cena regularna wynosi 9,99 złotych brutto. Jest też możliwość wyboru Starter Plus. Oferuje on 1 miesiąc gratis (0 zł) dla posiadaczy pakietów Billie Jean King i Puchar Davisa, którzy wybiorą ten pakiet i podłączą swoją kartę kredytową.

Czytaj także:
Doświadczenie górą! Znamy triumfatorki turnieju debla WTA Finals
"To jest pośmiewisko". Wprost powiedział, co myśli o WTA Finals

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×