Pewne zwycięstwo i awans. Na koniec dali szanse zmiennikom

Reprezentacja Grecji uzupełniła stawkę ćwierćfinalistów w turnieju United Cup. Rozstrzygnięcia znane były już po meczach gry pojedynczej. Dzięki temu w mikście mogli zaprezentować się zmiennicy.

Mateusz Kozanecki 03 Stycznia 2024, 15:49

Getty Images / Andy Cheung / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas

Świątek skomentowała sukces. Krótko i na temat

To spotkanie kończyło fazę grupową w rozgrywkach United Cup. Grecy po nieoczekiwanej porażce z Chile znaleźli się w trudnym położeniu. Potrzebowali zwycięstwa z Kanadą, aby marzyć o awansie do ćwierćfinału.

Zaczęli w wymarzonym dla siebie stylu. Stefanos Tsitsipas nie miał większych problemów z pokonaniem niżej notowanego Stevena Dieza. Grek przełamał podanie rywala już przy pierwszej okazji.

Wypracował sobie bezpieczną przewagę i wygrał seta po pierwszym setbolu. Druga partia miała podobny przebieg. Tym razem zakończyło się wynikiem 6:3 i Grecy byli o włos od zwycięstwa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Przed trudnym zadaniem stanęła Maria Sakkari. Przyszło jej zmierzyć się z 34. rakietą świata Leylah Fernandez. Pierwszy set był bardzo wyrównany i rozstrzygnął się dopiero w tie-breaku.

W nim lepsza okazała się Greczynka. W drugiej partii przegrywała już 1:3. Następnie wygrała pięć gemów z rzędu i stało się jasne, że Grecja pokona Kanadę.

Mikst był zatem okazją, aby na korcie pojawili się niżej notowani zawodnicy. Despina Papamichail i Petros Tsitsipas w dwóch setach pokonali Stacey Fung i Felixa Auger-Aliassime'a.

Grecja zajęła pierwsze miejsce w grupie B i w ćwierćfinale zmierzy się z Niemcami. Chile i Kanada natomiast pożegnały się z United Cup.

United Cup, Perth (Australia)
grupa B, kort twardy, pula nagród 10 mln dolarów
środa, 3 stycznia

Grecja - Kanada 3:0

Gra 1: Stefanos Tsitsipas - Steven Diez 6:3, 6:2
Gra 2: Maria Sakkari - Leylah Fernandez 7:6(2), 6:3
Gra 3: Despina Papamichail/Petros Tsitsipas - Stacey Fung/Felix Auger-Aliassime 7:5, 6:4

Czytaj także:
- Przekonujący awans Francji. Może zagrać z Polską
- "Na innym poziomie". Zobacz fenomenalną akcję Igi Świątek [WIDEO]