Niespodziewany gość na korcie w Melbourne. Co za historia!

Do ciekawej sceny doszło podczas meczu pierwszej rundy pomiędzy Felixem Auger-Aliassimem a Dominikiem Thiemem. Ich pojedynek na moment przerwał ptak, który za wszelką cenę chciał pokazać się australijskiej publice. Zobacz nagranie z tego zdarzenia.

MB
Na dużym zdjęciu: Dominic Thiem, w kółku: ptak, który odwiedził kort w Melbourne Twitter / Eurosport / Na dużym zdjęciu: Dominic Thiem, w kółku: ptak, który odwiedził kort w Melbourne
Już wiele razy zdarzało się, że show w trakcie meczów Australian Open skradali tzw. "niespodziewani goście". Spotkanie z ptakiem zapewne świetnie pamięta Alexander Zverev, który w ubiegłorocznej edycji wielkoszlemowego turnieju został "naznaczony" przez latające zwierzę (nagranie zobaczysz TUTAJ>>>).

Tym razem żaden z zawodników nie ucierpiał. Odwiedziny znów nadeszły w poniedziałek. Doszło do nich podczas czwartego seta starcia Felixa Auger-Aliassime'a z Dominikiem Thiemem. Uwagę zwrócił na siebie przede wszystkim drugi z wymienionych tenisistów.

Mina Austriaka mówiła wszystko. "To nie jest dobry moment, koleś..." - czytamy na profilu Eurosportu, który w mediach społecznościowych opublikował filmik z całej sytuacji.

Co ciekawe ptak wrócił na kort Margaret Court Arena chwilę później. Odwiedził także kort numer trzy, gdzie swoje spotkanie rozgrywali Rinky Hijikata z Janem-Lennardem Struffem.

Do wyłonienia zwycięzcy meczu pomiędzy Felixem Auger-Aliassimem a Dominikiem Thiemem było potrzebne pięć setów. Ostatecznie pięciogodzinny bój padł łupem kanadyjskiego tenisisty, który w drugiej rundzie tegorocznej edycji Australian Open zmierzy się z Hugo Grenierem.

Zobacz też:
Carlos Alcaraz otrzymał cios przed Australian Open. "To trudne"

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×