Rosjanin zabrał głos po skandalu. "To nie do zaakceptowania"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Christopher Pike / Na zdjęciu: Andriej Rublow
Getty Images / Christopher Pike / Na zdjęciu: Andriej Rublow
zdjęcie autora artykułu

Andriej Rublow sprawił w zeszłym tygodniu, że zrobiło się o nim głośno. Rosyjski tenisista postanowił powrócić do wydarzeń z Dubaju. Padło długo wyczekiwane słowo "przepraszam".

W tym artykule dowiesz się o:

W meczu półfinałowym w turnieju ATP 500 na kortach twardych w Dubaju Andriej Rublow został zdyskwalifikowany przy stanie 6:5 w trzecim secie dla Aleksandra Bublika. Podczas zmiany stron Rosjanin zaczął nagle krzyczeć do jednego z sędziów liniowych, a do tego miał go nazwać "piep****** kretynem" (więcej tutaj).

Choć moskwianin upierał się, że takie słowa z jego ust w ogóle nie padły, to po konsultacji z supervisorem główna arbiter, Niemka Miriam Bley, ogłosiła jego dyskwalifikację. Rublow opuścił kort, a zaskoczony takim obrotem spraw Bublik awansował do finału.

Po tej decyzji Rosjanin rozpoczął walkę o swoje dobre imię. Udało mu się sprawić, że ATP przywróciło mu punkty i nagrodę pieniężną, które wywalczył w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wydał nawet oświadczenie, w którym obiecywał poprawę (więcej tutaj).

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym

Ale część kibiców i ekspertów szybko zwróciła uwagę na to, że piąty obecnie tenisista świata zapomniał o jeszcze jednej rzeczy. W swoim oświadczeniu nie wspomniał o arbitrze, na którego podniósł głos podczas turnieju w Dubaju. Podczas pobytu w Indian Wells Rublow zdecydował się powrócić do tej sprawy.

- Chciałbym przeprosić za moje zachowanie w Dubaju. To nie do zaakceptowania, żeby krzyczeć na kogokolwiek, nieważne, czy jest to sędzia, czy kibic, czy ma rację, czy też nie. To po prostu niedopuszczalne. Bardzo za to przepraszam. Nikt nie powinien robić takich rzeczy. Otrzymałem lekcję i wyciągnąłem z tego naukę. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że stanę się lepszym zawodnikiem - powiedział w relacji Instastories na swoim profilu na Instagramie.

W ramach turnieju BNP Paribas Open 2024 Rublow ma już za sobą pierwszy mecz. Pokonał Brytyjczyka Andy'ego Murraya i zameldował się w III rundzie (więcej tutaj).

Czytaj także: Ile punktów przewagi ma Iga Świątek? Zobacz ranking przed ważnym turniejem Ogromny awans Kamila Majchrzaka w rankingu ATP. Co z Hubertem Hurkaczem?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)