Challenger Mons: Przysiężny zdetronizował Mannarino w I rundzie

Michał Przysiężny (ATP 180) idealnie rozpoczął swój udział w turnieju ATP Challenger Tour w Mons. Reprezentant Polski pokonał w I rundzie 6:2, 7:6(1) rozstawionego z numerem czwartym Francuza Adriana Mannarino (ATP 68), ubiegłorocznego triumfatora belgijskich zawodów.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński

Wtorkowa wygrana to najlepszy w tym roku wynik Przysiężnego z zawodnikami Top 100 rankingu ATP. Z Mannarino polski tenisista spotykał się wcześniej trzykrotnie, zwyciężył na kortach twardych w Cherbourgu i Helsinkach, a przegrał w kwalifikacjach do rozgrywanej na nawierzchni ziemnej imprezy głównego cyklu w Nicei.

Podczas ich spotkania w Mons Przysiężny zaprezentował szeroki wachlarz swoich umiejętności. Serwował znakomicie, posłał na drugą stronę kortu 11 asów i nie pozwolił Francuzowi na wypracowanie choćby jednego break pointa. Przy podaniu rywala potrafił postraszyć idealnie mierzonym returnem, a podczas wymian pewności dodawał mu jego jednoręczny bekhend. W efekcie 27-letni głogowianin uzyskał aż 13 okazji na breaka, z których dwie wykorzystał.

Premierową odsłonę reprezentant Polski otworzył błyskawicznym przełamaniem w drugim gemie, a kilkanaście minut później mogło być już 5:1 dla "Ołówka". Mannarino obronił ostatecznie jednak break pointa, lecz było to tylko przedłużenie jego nadziei. W ósmym gemie, przy podaniu 23-latka z Soizy, głogowianin nie wykorzystał trzech setboli od stanu 40-0, ale czwarta próba była już udana.

Mannarino nawiązał większą walkę w drugiej partii, w której Przysiężny zmarnował łącznie trzy break pointy. O jakichkolwiek okazjach dla Francuza nie mogło być mowy, bowiem polski zawodnik oddał mu przy własnym podaniu zaledwie pięć piłek. Rozstrzygającego o losach pojedynku tie breaka głogowianin rozegrał perfekcyjnie: zdobył sześć początkowych punktów, a następnie zakończył mecz przy drugiej piłce meczowej.

Rywalem Przysiężnego w pojedynku o ćwierćfinał będzie Litwin Ričardas Berankis (ATP 138). Pochodzący z Wilna 21-letni tenisista bardzo obiecująco rozpoczął tegoroczne zmagania na zawodowych kortach, ale w marcu na cztery miesiące z gry wyłączyła go kontuzja. Polski zawodnik przegrał z nim dwa zeszłoroczne spotkania, kreczując w obu z powodu problemów zdrowotnych.

Ethias Trophy, Mons (Belgia)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 106,5 tys. euro
wtorek, 4 października

I runda gry pojedynczej:

Michał Przysiężny (Polska, Q) - Adrian Mannarino (Francja, 4) 6:2, 7:6(1)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×