AO: Siedem gemów i krecz Kirilenko, bezbolesny awans Kvitovej do IV rundy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Petra Kvitová (WTA 2) potrzebowała 38 minut, by awansować do 1/8 finału rozgrywanego na kortach twardych w Melbourne wielkoszlemowego Australian Open. Przy prowadzeniu Czeszki 6:0, 1:0 Maria Kirilenko (WTA 29) poddała mecz z powodu kontuzji uda.

Czeszka, która po Australian Open ma szansę zostać liderką rankingu, w poprzedniej rundzie miała ciężką przeprawę z Carlą Suárez (wróciła z 0:2 w III secie). Kirilenko, która w 2010 roku w Melbourne osiągnęła swój jedyny dotychczas wielkoszlemowy ćwierćfinał, wygrała dwa z trzech wcześniejszych spotkań z Kvitovą. Problemy 24-letniej Rosjanki z lewym udem spowodowały, że spodziewane ciekawe widowisko przerodziło się w jednostronny pojedynek zakończony po siedmiu gemach. Kolejną rywalką 21-letniej Czeszki będzie Ana Ivanović lub Vania King.

Już w gemie otwarcia I seta leworęczna Kvitová, która przed rokiem doszła w Melbourne do ćwierćfinału, zdążyła posłać kilka zabójczych forhendów, Czeszka przełamała Kirilenko na przewagi (16 piłek) i łatwo utrzymując własne podanie (dwa forhendy i na koniec wolej) prowadziła 2:0. W trzecim gemie mistrzyni Wimbledonu miażdżącym returnem forhendowym zaliczyła drugie przełamanie, a w piątym bezradna i nie będąca w pełni sił Kirilenko ponownie oddała serwis przy drugim break poincie (pierwszego odparła bekhendowym wolejem) robiąc podwójny błąd. Seta 21-latka z Fulnek zakończył w szóstym gemie serwując trzy asy. Po piątym gemie Rosjanka poprosiła o przerwę medyczną z powodu problemów z lewym udem. Po oddaniu podania w gemie otwarcia II seta tenisistka z Moskwy poddała mecz. W ciągu 38 minut gry Kvitová zdążyła zaliczyć 20 kończących uderzeń przy ledwie dwóch niewymuszonych błędach.

Program i wyniki turnieju kobiet

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
RvR
21.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo mi szkoda było patrzeć dzisiaj na cierpiącą Marysię. Z pewnością nie zasłużyła, aby to spotkanie zakończyło się w ten sposób.  
avatar
pedro
21.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Biedna Marysia, a zapowiadał się taki ciekawy mecz, niestety udko odmówiło posłuszeństwa. Petra i tak nie wygra Australian Open, już w 1/8 złudzeń pozbawi ją świetnie dysponowana Ana Ivanović! Czytaj całość