WTA Taszkent: Paula Kania i Katarzyna Piter w eliminacjach, Ula Radwańska w głównej drabince

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Paula Kania i Katarzyna Piter rozpoczną w sobotę rywalizację w eliminacjach do turnieju WTA International w Taszkencie. Pewne miejsce w głównej drabince uzbeckich zawodów ma Urszula Radwańska.

Paula Kania została w dwustopniowych eliminacjach rozstawiona z czwartym numerem i w sobotę spotka się z dobrze sobie znaną Gruzinką Oksaną Kałasznikową. W 2014 roku obie panie dotarły razem do finału debla zawodów WTA w Stambule, lecz nie zdołały odnieść końcowego zwycięstwa. Jeśli 22-latka z Sosnowca wygra mecz I rundy, to w niedzielę spotka się albo z Ariną Folc, albo z oznaczoną "piątką" Maryną Zaniewską.

Niełatwe zadanie będzie miała w kwalifikacjach Katarzyna Piter. 24-latka z Poznania została rozstawiona z siódmym numerem, ale już w I rundzie zmierzy się z Akgul Amanmuradową, która w Taszkencie docierała do finału w 2005 i 2009 roku. Jeśli Polka zwycięży zawodniczkę gospodarzy, to o miejsce w głównej drabince zagra z oznaczoną "jedynką" Estonką Anett Kontaveit lub Białorusinką Lidzią Marozawą.

Główna drabinka singla zostanie rozlosowana w sobotę i wówczas swoją pierwszą rywalkę powinna poznać trzecia z Polek, Urszula Radwańska.

#dziejesiewsporcie: Pato imponuje formą

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
jadro ciemnosci
25.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kania jak zagra z wiarą we własne możliwości to przejdzie, ale z tym to u niej różnie bywa. A Piter to generalnie słabo ten rok, w zasadzie cofa się w rozwoju, ciężko o jakiś optymizm.  
avatar
Mistrz Andy
25.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obie powinny to wygrać, ale Piter.. .. Formy nie ma, a rywalka gra tu zawsze dobrze. Więc Piter faworytką nie będzie. A Kania grała z Gruzinką 3 razy, 3 razy przegrała xd ale w 2010 roku.. Wię Czytaj całość