Start
Tenis
Agnieszka Radwańska
Australian Open: Nie było cierpienia, a jest chwała. Agnieszka Radwańska w półfinale!

Australian Open: Nie było cierpienia, a jest chwała. Agnieszka Radwańska w półfinale!

Agnieszka Radwańska zagra w półfinale wielkoszlemowego Australian Open 2016. Polka po dwóch setach ćwierćfinałowego pojedynku pokonała Hiszpankę Carlę Suarez Navarro 6:1, 6:3.

Kacper Kowalczyk 26 Stycznia 2016, 02:37

PAP/EPA / TRACEY NEARMY

Już w poprzednich swoich występach w tegorocznym Australian Open Carla Suarez Navarro pokazywała, że set otwarcia nie zawsze jest pokazem jej umiejętności. Łatwo przegrywała pierwsze partie pojedynków w II i IV rundzie, a w dwóch pozostałych cudem udawało jej się odrobić wcześnie poniesione straty. Ta reguła potwierdziła się i we wtorek - od początku meczu Hiszpanka miała duże problemy z serwisem.

Agnieszka Radwańska: Wykonałam kawał dobrej roboty

Pierwsze podanie lądowało w korcie tylko raz na jakiś czas, a drugie było tylko pożywką dla świetnie returnującej Agnieszki Radwańskiej. Krakowianka automatycznie przejmowała inicjatywę w wymianie i od razu mogła wykluczyć z gry największą broń Suarez - bekhend. Długie krosy na tę stronę neutralizowały siłę uderzenia Hiszpanki i zmuszały do używania forhendu. Głębokie zagrania Polki uniemożliwiały 27-latce z Las Palmas wejście w swój rytm, stąd liczne pomyłki wynikające ze słabego ustawienia się do piłek.

Co istotne, Radwańska potrafiła w pełni wykorzystać taki stan rzeczy i w kwadrans prowadziła już 4:0. Odpowiedź Suarez nastąpiła - w gemie serwisowym udało jej się otworzyć rezultat po swojej stronie, a przy podaniu Polki po raz pierwszy nawiązała walkę. Całe te starania nie przyniosły większego skutku widocznego na tablicy wyników i po 28 minutach to czwarta rakieta była już o krok bliżej półfinału.

Agnieszka Radwańska do fanów: Mam nadzieję, że jeszcze dacie radę się wyspać

Radwańska też bez problemu otworzyła drugą partię. Przy podaniu Hiszpanki widać było, że przewaga istnieje w innych aspektach gry. Suarez udawało się utrzymać piłkę dłużej w korcie, ale każda wymiana i tak kończyła się punktem dla Polki. Pomimo, że wszystko szło po myśli krakowianki, ta prowadząc 2:0 cofnęła się za końcową linię i zaczęła grać na przerzut, co jest wręcz obowiązkowym scenariuszem w najważniejszych pojedynkach najlepszej polskiej tenisistki. Wysoki procent trafionego pierwszego serwisu zdał się na nic, kiedy i tak kolejne piłki zagrane przez Polkę lądowały w okolicach środkach kortu. Ciągłe zmiany rytmu zniknęły, a jednostajność służyła Hiszpance. Po raz pierwszy przełamała przeciwniczkę, ale nie potwierdziła tego przy swoim podaniu. Przewaga znów znalazła się po stronie Radwańskiej (prowadziła 3:1) i za chwilę już od niej uciekła. Suarez po tasiemcowym gemie, pełnym długich i efektownych wymian, ale także break pointów dla krakowianki wyrównała wynik.

Statystyki meczu Agnieszki Radwańskiej z Carlą Suarez

Siódmy gem był najlepszym, co mogło spotkać Polkę. Szybko zdobyła cztery punkty, zatrzymała mała seria przeciwniczki, a po tym udała się krótką, ale zasłużoną przerwę. Powrót do kontrolowanej ofensywy przyniosła krakowiance efekty też przy podaniu Suarez - upragnione przełamanie. Hiszpanka próbowała kontrataku, miała nawet break pointy powrotne, ale Radwańska je łatwo oddaliła i sama wykorzystała pierwszą piłkę meczową.

To piąty wielkoszlemowy półfinał Polki w karierze. O awans do drugiego finału zmierzy się z Sereną Williams, która w dwóch setach pokonała Marię Szarapową.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu kobiet 15 mln dolarów australijskich
wtorek, 26 stycznia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Agnieszka Radwańska (Polska, 4) - Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 10) 6:1, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Obserwuj @SportoweFaktyPL

Agnieszka Radwańska: To był jeden z moich najbardziej dramatycznych meczów

Agnieszka Radwańska: To był jeden z moich najbardziej dramatycznych meczów

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Polub Tenis na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 252

Zgłoś błąd

inf. własna

Polecane

Komentarze (252)

rysiu962 26-01 20:41 Zgłoś komentarz

Dobrze by było,gdyby Aga wygrała.:))

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
bezet 26-01 18:48 Zgłoś komentarz

Może ten Celt by się na coś w końcu przydał. Wystarczyłoby się zakraść do szatni Sereny i dosypać jej do napojów środka na przeczyszczenie:)) Przynajmniej mielibyśmy w miarę
Czytaj całość
wyrównany pojedynek;)

0 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

mtay 26-01 16:12 Zgłoś komentarz

Myślę, że o wygranej w dużej mierze zdecydowało to, że Agnieszka była doskonale przygotowana taktycznie do tego meczu, m.in. neutralizacja bekhendu rywalki. Istotne było to, żeby
Czytaj całość
wygrać to spotkanie jak najmniejszym nakładem sił, by do następnego pojedynku przystąpić w wysokiej dyspozycji. To niezwykle istotne, bo w 1/2 finału AO 2016 zagra z Sereną. Raczej trudno będzie Agnieszce przygotować się taktycznie do tego meczu, bo rywalka jest wielokrotną mistrzynią i zawodniczką kompletną. Co może zdecydować o ewentualnej wygranej Polki? Tego tak do końca nie wiem, może niesamowita determinacja i zmuszenie rywalki do popełniania błędów własnych, wybijanie ją z właściwego rytmu gry, i (a może przede wszystkim) świetna obrona (!)... lecz i to może okazać się niewystarczające. Jednak śmiem domniemywać, że Agnieszka ma już jakiś swój "chytry plan" na ten konkretny półfinał AO 2016. ;) POWODZENIA!!! :))

3 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Pottermaniack 26-01 15:15 Zgłoś komentarz

Cudowny wynik. Moje ulubienice razem w półfinale. Dawaj Aga! ;D

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
atenaneta 26-01 12:31 Zgłoś komentarz

Jest jednak podstawowa różnica między tym a poprzednimi półfinałami , Aga nie jest obandażowana jak mumia , nie jest przeziębiona, i chyba nie jest bardzo zmęczona, w tym cała nadzieja
Czytaj całość
( a i serwuje nieźle )

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Anna Woj 26-01 11:00 Zgłoś komentarz

Chwała to będzie jak wygra z Sereną i wchodząc do finału zajmie drugie miejsce w rankingu. WTA. A jest na to olbrzymia szansa bo przy inteligentnej grze Agnieszki zmuszającej tą ciężką
Czytaj całość
przeciwniczkę do ciągłego biegania zwiększa swoje szansę szczególnie w drugim i ewentualnie trzecim secie.Ważny a moze najważniejszy jest dobry najlepiej kończący pierwszy serwis bo drugi to punkty dla Sereny.Reasumując ma olbrzymie szansę a ten wymarzony finał tuż,tuż.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
kici kici 26-01 10:43 Zgłoś komentarz

Korzystając z obecności Lorda VoldemORTa chciałem nadmienić, że cały czas jest szansa na czysto polski finał.

4 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Mind Control 26-01 10:29 Zgłoś komentarz

Po meczu z Silly Unforced Erorro zastanawiam się czy opłaca się oglądać ten 1/2? ;p

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
kici kici 26-01 10:22 Zgłoś komentarz

Niestety dożynki się skończyły ,.ciężko będzie wygrać z Cyborgiem który na dzień dobry ma handicap 25 punktów, czyli jakieś 15 asów i z dziesięć zabitych drugich serwisów Isi ,.
Czytaj całość
Jest jednak mała iskierka nadziei,.słyszałem, że Serena lubi sobie popływać w oceanie na materacu,. liczę więc na jakiś zbłądzony tankowiec klasy Titanum.

3 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Jacek Kacprzak 26-01 09:47 Zgłoś komentarz

Tej Serenie to ciągle mało głównych nagród w wielkich turniejach, ale może tym razem odpadnie w półfinale. Jednak Agnieszka musiałaby zagrać mecz życia, a jej przeciwniczka słabiej.
Czytaj całość
Tylko że Serena jest w b. dobrej formie, bo dość łatwo poradziła sobie z piękną Marią. W tenisie bywają jednak niespodzianki, dla mnie w tym Australian Open jest nią porażka Halep, Muguruzy i Wawrinki Fajnie byłoby dopisać do tych nazwisk Serena Williams...

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
endriu122 26-01 09:47 Zgłoś komentarz

Super Agnieszka ,teraz czas na ogranie zarozumialca.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Τατθθ 26-01 09:37 Zgłoś komentarz

Moje przewidywania sprawdziły sie w 100% Przerośnięta Syrena skopała po raz kolejny tyłek Maryśki Stękały, a Agusia pokazała Karolowi, miejsce w rankingu. Brawo Aga !!!

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

michalswid 26-01 09:22 Zgłoś komentarz

Jak zwykle nie ma najważniejszej informacji poza tytułem: KIEDY GRAJĄ? Dzień i godzina...

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi