WTA Montreal: Simona Halep i Swietłana Kuzniecowa zmierzą się o półfinał

Simona Halep pokonała 6:3, 6:3 Karolinę Pliskovą i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier 5 w Montrealu. Kolejną rywalką Rumunki będzie Swietłana Kuzniecowa, która wyeliminowała Petrę Kvitovą.

Łukasz Iwanek 28 Lipca 2016, 23:53

PAP/EPA / BOGDAN CRISTEL

Simona Halep (WTA 5), finalistka Rogers Cup z 2015 roku, jest niepokonana od siedmiu meczów. W Bukareszcie zdobyła tytuł, a w Montrealu najpierw odprawiła Darię Gawriłową, a następnie wygrała 6:3, 6:3 z Karoliną Pliskovą (WTA 17). W ciągu 67 minut Rumunka zdobyła 25 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała cztery z dziewięciu break pointów. W ten sposób była wiceliderka rankingu podwyższyła na 4-1 bilans meczów z Czeszką.

WTA Montreal: Powtórki sprzed dwóch lat nie będzie. Stara znajoma wyeliminowała Agnieszkę Radwańską!

- Jestem szczęśliwa, że udało mi się wygrać. Ponownie awansowałam do ćwierćfinału, drugi rok z rzędu. Miło tutaj spędzam czas i nie mogę się już doczekać kolejnej rundy - powiedziała Halep, która w meczu z Pliskovą posłała 22 kończące uderzenia i popełniła tylko dziewięć niewymuszonych błędów. Rogers Cup na przemian rozgrywany jest w Toronto (lata nieparzyste) i Montrealu (lata parzyste). Przed rokiem Rumunka w kanadyjskiej imprezie w finale zmierzyła się z Belindą Bencić i skreczowała przy stanie 6:7(5), 7:6(4), 3:0 dla Szwajcarki. Halep zmagała się wtedy z kontuzją lewej nogi i do tego była wyczerpana z powodu upału, w którym przyszło tenisistkom rywalizować.

Swietłana Kuzniecowa (WTA 11) pokonała 7:6(2), 6:3 Petrę Kvitovą (WTA 13). W pierwszym secie Rosjanka wróciła z 0:3, a w drugim od 2:2 zdobyła cztery z pięciu kolejnych gemów. W ciągu godziny i 44 minut mistrzyni US Open 2004 obroniła siedem z 11 break pointów, a sama wykorzystała pięć z dziewięciu szans na przełamanie. Kuzniecowa poprawiła na 2-4 bilans meczów z Kvitovą i zmierzy się teraz z Halep, którą w styczniu wyeliminowała w Sydney. To było trzecie zwycięstwo Rosjanki nad Rumunką, z którą też poniosła trzy porażki.

Daria Kasatkina (WTA 33) wygrała 7:5, 6:3 z Robertą Vinci (WTA 8). W trwającym 91 minut spotkaniu Rosjanka zdobyła 32 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała pięć z 15 break pointów. Była to druga konfrontacja tych zawodniczek w 2016 roku. W lutym w Ad-Dausze górą była Włoszka po obronie trzech piłek meczowych.

Rogers Cup, Montreal (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,714 mln dolarów
czwartek, 28 lipca

III runda gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 5) - Karolina Pliskova (Czechy, 14) 6:3, 6:3
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 9) - Petra Kvitova (Czechy, 12) 7:6(2), 6:3
Daria Kasatkina (Rosja) - Roberta Vinci (Włochy, 7) 7:5, 6:3

WTA, Montreal: Radwańska - Pawluczenkowa: Rosjanka przechytrzyła Polkę

WTA, Montreal: Radwańska - Pawluczenkowa: Rosjanka przechytrzyła Polkę

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)