Sztab Federera z optymizmem patrzy w przyszłość. "Roger wróci i będzie silniejszy"

Severin Luthi, drugi trener Rogera Federera, i Tony Godsick, agent Szwajcara, są przekonani, że tenisista z Bazylei przezwycięży problemy zdrowotne i w 2017 roku wróci na kort w wysokiej formie.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
PAP/EPA / PAP/EPA/PETER KLAUNZER

We wtorek Roger Federer ogłosił informację, że w sezonie 2016 już więcej nie pojawi się na korcie. Powodem tej decyzji są problemy zdrowotne, z którymi Szwajcar się zmaga, zwłaszcza kłopot z operowanym w lutym kolanem.

- Roger ma kłopoty, ale kolejna operacja nie jest konieczna - powiedział Severin Luthi, drugi trener Federera, w rozmowie z "Tennis Magazine".

Luthi, pełniący również funkcję kapitana reprezentacji Szwajcarii w Pucharze Davisa, wyjaśnił, co dolega jego podopiecznemu. - Operacja, którą Roger przeszedł w lutym, osłabiła jego mięśnie. Roger musi odpoczywać i pracować z fizjoterapeutą. Musi odbudować strukturę mięśniową nóg i pleców. Oczywiście, Roger nie musiał przerywać sezonu i mógł grać dalej. Ale pytanie, na jakim poziomie i za jaką cenę.

Federer zapowiedział, ze do gry powróci w przyszłym roku. Jego pierwszym występem ma być styczniowy Puchar Hopmana. - Roger wróci i będzie silniejszy. A spadek w rankingu, jaki zanotuje, nie jest żadnym problemem - dodał Luthi.

Z optymizmem odnośnie dalszej kariery 34-letniego Federera wypowiedział się również jego agent, Tony Godsick. - Nie ma powodów do paniki. To trudna decyzja, ale Roger musiał ją podjąć, bo chce grać jeszcze przez wiele lat.

ZOBACZ WIDEO Włodzimierz Szaranowicz: igrzyska to nie tylko sport (źródło: TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×