Jack Sock uzupełnił stawkę uczestników Finałów ATP World Tour

których mam nie najlepsze zdanie ze względu na ich nudną do bólu grę oraz niewłaściwe zachowanie na korcie, myślałem, że to się nigdy nie stanie - a jednak! Jedyny plus obecnej sytuacji jest taki, że Maestro może już tulić do siebie swój 96 tytuł, bo niby kto ma mu go odebrać? Pseudo liderek Hiszpanik Nadal, którego Bóg Tenisa pokonał w tym roku 4 razy, a może Jack Sock? ^_- Bądźmy poważni, także pozostali uczestnicy nie są ŻADNYM zagrożeniem dla Maestro. Roger Federer prawdopodobnie wygra turniej w Londynie bez straty seta, tak jak to zrobił w tym samym mieście na świętej nawierzchni. Historia się lubi powtarzać, tak też będzie i tym razem. :) Mówię to ja, kaman! ^_- Spójrzcie na wyniki w Wielkich Szlemach grubasa Socka - 3 runda, 1 runda, 1 runda, 2 runda! To się nazywa talent! ^_- (Nie)drogi Baseliner już zaczyna zaklinać rzeczywistość przed postawionym ołtarzykiem dla swojego amerykańskiego grubego bożka, niestety tym razem mu sie nie uda! Jego gruby ulubieniec odjedzie z Londynu z bilansem 0-3 w meczach 0-6 w setach, stając się dostarczycielem punktów, nawet dla kogoś tak miernego jak Alexander Zverev czy Dominic Thiem, ale za to spróbuje popularnego w Londynie dania "fish and chips" i znowu na wadze pojawią się dodatkowe kilogramy, co z pewnością będzie świętował (nie)drogi Baseliner. ^_- Dzisiejszy finał był pokazem tego, jak bardzo ATP jest bezradne, kiedy w turnieju nie występuje Maestro. Potem są takie kwiatki jak wygrana grubasa Socka po finale z amatorem rodem z futuresów! Hiszpanik Nadal zamiast potwierdzić swoją "dominację" w rankingu, wolał uciułać jeden potrzebny meczyk i wymyślić kontuzyjkę! Ta dzisiejsza farsa jest przez niego! Co za parszywy liderek! Brzydzę się cwaniactwem, krętactwem i oszustwem, Nadal powinien zostać zamknięty dożywotnio w więzieniu za to co zrobił, razem z oszustem Del Potro, Svitoliną, Halep i Sharapovą! Skandal!