ATP Toronto: Rafael Nadal po świetnym meczu pokonał Stana Wawrinkę. Denis Shapovalov bez powtórki sprzed roku

Rafael Nadal w dwóch setach pokonał Stana Wawrinkę i awansował do ćwierćfinału rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Toronto. Z zawodami pożegnali się John Isner i faworyt gospodarzy, Denis Shapovalov.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Rafael Nadal Getty Images / Vaughn Ridley / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Gdy naprzeciw siebie stają dwaj mistrzowie wielkoszlemowi, oczekiwania sympatyków tenisa zawsze są spore. W czwartkową noc, w III rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Toronto, zmierzyli się ze sobą Rafael Nadal, 17-krotny triumfator imprez Wielkiego Szlema, i trzykrotny - Stan Wawrinka. Po bardzo interesującym pojedynku nieznacznie lepszy okazał się Hiszpan.

W początkowej fazie dominował Nadal. Hiszpan jednak nie wykorzystał zarówno break pointa w drugim gemie, jak i dwóch piłek setowych w dziesiątym (Wawrinka obronił się wówczas dwoma świetnymi serwisami). Przy stanie 6:5 grę na godzinę przerwały opady deszczu. Po wznowieniu tenisista z Majorki w końcu doczekał się przełamania i wygrał pierwszego seta 7:5.

Druga partia także była niezwykle wyrównana i obfitowała w zwroty akcji. Najwyżej rozstawiony Nadal wyszedł na 2:0, ale cztery kolejne gemy padły łupem Wawrinki. Szwajcar prowadził już 5:3 i serwował po wyrównanie w setach, lecz dał się przełamać. Ostatecznie o losach tej odsłony decydował tie break. W dodatkowej rozgrywce Hiszpan zdobył cztery z pięciu końcowych punktów, wieńcząc mecz wspaniałym returnem z forhendu.

Pojedynek trwał dwie godziny i osiem minut. W tym czasie Nadal zaserwował dwa asy, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał trzy z pięciu break pointów, posłał 25 zagrań kończących, popełnił 23 niewymuszone błędy i łącznie zdobył 86 punktów, o dziesięć więcej od Wawrinki. Szwajcarowi z kolei zapisano sześć asów, 32 uderzenia kończące oraz 29 pomyłek własnych.

ZOBACZ WIDEO Rok temu był płacz, dziś jest złoto. Paulina Guba: życie przewróciło się do góry nogami

Wygrywając, Nadal podwyższył na 17-3 bilans bezpośrednich konfrontacji z Wawrinką oraz awansował do pierwszego ćwierćfinału turnieju rozgrywanego na kortach twardych od styczniowego Australian Open. Wówczas nie dokończył meczu 1/4 finału z Marinem Ciliciem. Teraz znów w tej fazie po drugiej stronie siatki zobaczy Chorwata. Będzie to ich ósme spotkanie. Dotychczas pięć razy lepszy był Nadal.

Denis Shapovalov nie powtórzy zeszłorocznego osiągnięcia w Rogers Cup, szansę na to wciąż zachował natomiast Robin Haase. W pojedynku dwóch półfinalistów kanadyjskiej imprezy sprzed 12 miesięcy reprezentant gospodarzy uległ Holendrowi 5:7, 2:6. Dla 31-latka z Hagi (w czwartek dwa asy, cztery przełamania i siedem zagrań kończących) to trzeci w karierze awans do półfinału zawodów rangi ATP Masters 1000.

O półfinał Haase powalczy z Karenem Chaczanowem. Rosjanin zaserwował 15 asów, ani razu nie dał się przełamać, zagrał 37 uderzeń wygrywających i po dwóch rozgrywkach tie breakowych wyeliminował rozstawionego z numerem ósmym Johna Isnera. Tym samym 22-latek z Moskwy po raz pierwszy zameldował się w 1/4 finału zawodów złotej serii.

Rogers Cup, Toronto (Kanada)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,315 mln dolarów
czwartek, 9 sierpnia

III runda gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Szwajcaria, 1) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, WC) 7:5, 7:6(4)
Karen Chaczanow (Rosja) - John Isner (USA, 8) 7:6(6), 7:6(1)
Robin Haase (Holandia) - Denis Shapovalov (Kanada) 7:5, 6:2

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Kto awansuje do półfinału?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×