Tenis. US Open: wielkie wyzwanie Igi Świątek. Wiktoria Azarenka na drodze Polki

Iga Świątek ma za sobą przekonujące zwycięstwo nad Rosjanką Weroniką Kudermetową (6:3, 6:3) i dwudniowy bój z Amerykanką Sachią Vickery (6:7, 6:3, 6:4). W tym drugim meczu popełniła 69 niewymuszonych błędów przy 51 kończących uderzeniach. Polka po raz pierwszy awansowała do III rundy US Open. W sobotę czeka ją piekielnie trudne wyzwanie.

Świątek zmierzy się z odrodzoną Wiktorią Azarenką. W ubiegłym tygodniu Białorusinka triumfowała w Nowym Jorku w turnieju przeniesionym z Cincinnati. Odbył się na Flushing Meadows, tym samym obiekcie, na którym rozgrywany jest US Open. Azarenka rozbiła pierwsze dwie rywalki. We wtorek oddała trzy gemy Austriaczce Barbarze Haas. Dwa dni później zmierzyła się ze swoją rodaczką Aryną Sabalenką i pokonała ją 6:1, 6:3.

- Pewność siebie przychodzi zanim pojawi się wynik. Byłam pewna wykonanej pracy i wszystkiego, co do tej pory robiłam, ale tak było też wcześniej. Myślę, że wyniki są potwierdzeniem tego, że twój tenis jest końcowym rezultatem. Czułam się dobrze i byłam szczęśliwa, więc dobra gra była kwestia czasu - mówiła Azarenka na konferencji prasowej po meczu z Sabalenką.

ZOBACZ WIDEO: GROMDA 2. Kobiety będą walczyć na gołe pięści? Mateusz Borek zdradził plany na kolejną galę

Na starcie US Open 2020 pojawiło się dziewięć tenisistek mających dziecko. Jedną z nich jest Azarenka, która pod koniec 2016 roku urodziła syna, Leo. - Będąc matkami, jesteśmy również tenisistkami. Jesteśmy kobietami, które mają swoje marzenia, cele i pasje. Powiem otwarcie, że moje życie zaczęło się, gdy zostałam matką - wyjawiła Białorusinka.

- Widzę jak kobiety się rozwijają, spełniają swoje marzenia, łącząc to z macierzyństwem i myślę, że wszystkie są bohaterkami. Naprawdę doceniam je wszystkie. Mam nadzieję, że tak to będzie wyglądało dalej, gdzie kobiety będą inspirować się wykonując to, co kochają, ale nadal będą mogły dążyć do tego, czego chcą. Myślę, że dla dzieci i mam nadzieję, że dla mojego syna również, inspirujące jest to, że wciąż chcę robić to, co lubię i ciężko na to pracuję. Chcę być przykładem dla niego - dodała.

Na 2012 i 2013 roku przypadają największe sukcesy Azarenki w wielkoszlemowych turniejach. Odniosła wtedy dwa triumfy w Australian Open i dwukrotnie wystąpiła w finale US Open. Łącznie Białorusinka zdobyła 21 singlowych tytułów w głównym cyklu. Przed tygodniem w Nowym Jorku wygrała pierwszy turniej od kwietnia 2016 roku (Miami). W sumie przez 51 tygodni była liderką rankingu.

Azarenka może się również pochwalić dobrymi wynikami w deblu. Wywalczyła osiem tytułów, największe w Indian Wells (2010) i Madrycie (2011). Dwa turnieje wygrała w ubiegłym roku, w Acapulco i Rzymie. Zanotowała też cztery wielkoszlemowe finały. Jeden z nich osiągnęła w ubiegłym sezonie w US Open wspólnie z Ashleigh Barty.

Dla Świątek to dopiero drugi sezon rywalizacji na poziomie wielkoszlemowych imprez. Będzie miała szansę po raz trzeci awansować do ćwierćfinału. Wcześniej dokonała tego w Rolandzie Garrosie 2019 i Australian Open 2020. Azarenka w każdej z czterech imprez tej rangi doszła co najmniej do półfinału, ale ostatni ćwierćfinał osiągnęła w Australian Open 2016. Jako mama tylko raz awansowała do IV rundy (Wimbledon 2017).

Mecz Świątek z Azarenką wyznaczono jako czwarty od godz. 17:00 czasu polskiego na Louis Armstrong Stadium. Wcześniej odbędzie się na nim jedno spotkanie kobiet i dwa mężczyzn. To oznacza, że starcie Polki z Białorusinką może się rozpocząć nawet po północy. Pojedynek transmitowany będzie przez Eurosport i Eurosport Player. Relację na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

US Open, Nowy Jork (USA) Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53,4 mln dolarów sobota, 5 września

III runda: Louis Armstrong Stadium, czwarty mecz od godz. 17:00 czasu polskiego

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.