Tenis. Roland Garros. Głośny wybuch w czasie meczu Stana Wawrinki

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SCOTT BARBOUR / Na zdjęciu: Stan Wawrinka
PAP/EPA / SCOTT BARBOUR / Na zdjęciu: Stan Wawrinka
zdjęcie autora artykułu

Podczas spotkania Stana Wawrinki z Dominikiem Koepferem na kortach w Paryżu w pewnym momencie rozległ się potężny huk. Sprawę szybko wyjaśniła policja.

Zdarzenie miało miejsce na samym początku spotkania, w 1. secie przy stanie gemów 1:0 dla Szwajcara. Tenisiści słysząc głośny huk zamarli i wstrzymali grę, ale po chwili kontynuowali spotkanie.

Komunikat w tej sprawie wydała francuska policja. Okazało się, że hałas spowodował samolot myśliwski, który przekroczył barierę dźwięku.

Zaniepokojeni hukiem byli nie tylko ludzie obecni na korcie. Hałas wywołał panikę wśród dużej części paryżan, którzy myśleli, że doszło do zamachu.

To nie pierwszy taki przypadek we Francji. W 2019 roku w departamencie Oise samolot również przekroczył barierę dźwięku. Wówczas spowodował też straty, powodując wysadzenie drzwi w wielu domach.

Zobacz:

Mecz 3:1 (6:3, 6:2, 3:6, 6:1) wygrał Stan Wawrinka, który awansował do 3. rundy wielkoszlemowego turnieju.

Czytaj także: Roland Garros: Johanna Konta za burtą za sprawą Cori Gauff Roland Garros: Stan Wawrinka rozgromił Andy'ego Murraya

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie naśladujcie ich! Jeden błąd i tragedia gotowa

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
kosiarz.trawnikow
30.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Jeśli za 11 dni w finale wygra Nadal albo Djoković, to rozlegnie się podobny hałas. Dźwięk pękających d*p fedtardów słyszalny na całym świecie ;)  
avatar
Fanka Rożera
30.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
To była salwa śmiechu z Djokovicia. Gdzieś czytałam taką opinię w mediach.