US Open: czas na półfinały panów. Novak Djoković - Alexander Zverev wydarzeniem piątku (plan gier)

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / PETER FOLEY / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / PETER FOLEY / Na zdjęciu: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

W piątek poznamy finalistów turnieju singla mężczyzn wielkoszlemowego US Open 2021. Emocji na Arthur Ashe Stadium na pewno nie zabraknie. W sesji wieczornej zagra Novak Djoković, który jest dwa kroki od historycznego osiągnięcia.

W pierwszym pojedynku (godz. 21:00 czasu polskiego) zmierzą się Felix Auger-Aliassime (ATP 15) i Danił Miedwiediew (ATP 2). 21-latek z Montrealu już zapisał się w historii, bowiem został pierwszym Kanadyjczykiem, który dotarł do półfinału singla mężczyzn w US Open. Dotychczas na tym etapie turnieju Wielkiego Szlema grali tylko Milos Raonić (Wimbledon 2014 i 2016 oraz Australian Open 2016) i Denis Shapovalov (Wimbledon 2021). Żadnemu reprezentantowi Kraju Klonowego Liścia nie udało się jeszcze wygrać wielkoszlemowego tytułu w singlu. U pań jako pierwsza dokonała tego Bianca Andreescu (US Open 2019), a szansę powtórzyć jej wyczyn będzie miała w sobotę Leylah Fernandez.

Miedwiediew jest bardziej doświadczonym graczem od Augera-Aliassime'a jeśli chodzi o wielkoszlemowe występy. Rosjanin celuje w trzeci finał w imprezach tej rangi, co pozwoli mu zrównać się z Jewgienijem Kafielnikowem. Więcej finałowych występów w Wielkim Szlemie ma tylko Marat Safin, który dokonał tego czterokrotnie. Jak na razie Miedwiediew nie wywalczył jeszcze tytułu w żadnym z czterech największych turniejów sezonu. W 2019 roku przegrał w finale US Open z Rafaelem Nadalem, a w 2021 nie sprostał Novakowi Djokoviciowi w pojedynku o triumf w Australian Open.

Auger-Aliassime i Miedwiediew spotkają się ze sobą dopiero po raz drugi w męskim tourze. W 2018 roku Rosjanin był lepszy od Kanadyjczyka (3:6, 6:4, 7:6) w II rundzie zawodów Rogers Cup rozgrywanych w Toronto. Moskwianin był wtedy dwie piłki od porażki, ale zachował spokój i pokonał obchodzącego 18. urodziny reprezentanta gospodarzy. Po trzech latach od tamtego wydarzenia stawką ich pojedynku będzie wielkoszlemowy finał. Jeśli Auger-Aliassime zwycięży, to w poniedziałek zadebiutuje w Top 10. Miedwiediew na pewno pozostanie drugą rakietą świata po zakończeniu US Open 2021.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

Prawdziwy hit czeka fanów tenisa w sesji wieczornej na Arthur Ashe Stadium. O godz. 1:00 czasu polskiego na główną arenę wyjdą Novak Djoković (ATP 1) i Alexander Zverev (ATP 4). Serb jest dwa zwycięstwa od historii. Jeśli wygra US Open, to skompletuje Klasycznego Wielkiego Szlema (w singlu mężczyzn dokonali tego tylko Don Budge i dwukrotnie Rod Laver) oraz zdobędzie rekordowe 21. wielkoszlemowe mistrzostwo. Aktualny lider rankingu ATP chce w piątek osiągnąć 31. finał zawodów Wielkiego Szlema, co pozwoli mu wyrównać rekord Rogera Federera.

Zverev ma w ostatnim czasie niesamowitą serię 16 wygranych meczów z rzędu. Najpierw triumfował w igrzyskach olimpijskich w Tokio, a następnie w zawodach ATP Masters 1000 w Cincinnati. Niemiec będzie chciał w piątek powtórzyć zeszłoroczny wynik i awansować do drugiego z rzędu finału US Open. 12 miesięcy temu premierowego mistrzostwa w Wielkim Szlemie pozbawił go po pięciosetowym boju Dominic Thiem.

Djoković i Zverev zagrają ze sobą po raz 10. na zawodowych kortach. Dotychczasowy bilans jest korzystny dla Serba i wynosi 6-3. Obecny numer jeden klasyfikacji ATP pokonał tenisistę z Hamburga w obu pojedynkach na wielkoszlemowych arenach (Roland Garros 2019 i Australian Open 2021). Jednak ich ostatni mecz, który miał miejsce w półfinale turnieju olimpijskiego w Tokio, zakończył się zwycięstwem Niemca 1:6, 6:3, 6:1. Djoković na pewno pozostanie liderem rankingu po zakończeniu nowojorskiego turnieju. Zverev wskoczy na podium, jeśli wywalczy tytuł.

W piątek wyłonieni zostaną pierwsi triumfatorzy wielkoszlemowego US Open 2021. O godz. 18:00 czasu polskiego na Arthur Ashe Stadium rozpocznie się finał debla mężczyzn. Para Rajeev Ram i Joe Salisbury ma już na koncie tytuł wywalczony w Australian Open 2020 oraz finał Australian Open 2021. Jamie Murray i Bruno Soares triumfowali wspólnie w Australian Open 2016 i US Open 2016. Do tego Brazylijczyk zwyciężył w zeszłym roku w Nowym Jorku razem z Mate Paviciem. Piątkowy finał będzie historyczny, ponieważ po raz pierwszy w Erze Open o wielkoszlemowe trofeum w deblu panów zagra przeciwko sobie dwóch Brytyjczyków. Faworytami będą Ram i Salisbury, którzy pokonali już w tym roku Murraya i Soaresa w półfinale Australian Open.

Transmisje z wielkoszlemowego US Open 2021 w Eurosporcie oraz usłudze Eurosport Player. Relacje z kortowych wydarzeń na portalu WP SportoweFakty.

Plan gier 12. dnia (piątek) wielkoszlemowego US Open 2021:

Arthur Ashe Stadium:

od godz. 18:00 czasu polskiego Rajeev Ram (USA, 4) / Joe Salisbury (Wielka Brytania, 4) - Jamie Murray (Wielka Brytania, 7) / Bruno Soares (Brazylia, 7)

nie przed godz. 21:00 czasu polskiego Felix Auger-Aliassime (Kanada, 12) - Danił Miedwiediew (Rosja, 2)

nie przed godz. 1:00 czasu polskiego Novak Djoković (Serbia, 1) - Alexander Zverev (Niemcy, 4)

Czytaj także: Brytyjka wygrała dziewiąty mecz. Sensacyjna obsada finału US Open! Kanadyjka znów to zrobiła! Odprawiła kolejną gwiazdę po spektakularnej bitwie

Źródło artykułu:
Jaki będzie skład finału?
Novak Djoković - Felix Auger-Aliassime
Novak Djoković - Danił Miedwiediew
Alexander Zverev - Felix Auger-Aliassime
Alexander Zverev - Danił Miedwiediew
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
Witalis
11.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nole!! Djoković - Zverev 4:6, 6:2, 6:4, 4:6 i....... 6:2!! Już tylko ostatni 1 krok do historycznego wyczynu. Idziesz Nole! :)))  
avatar
Witalis
10.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czekając na epokowe osiągnięcie Djoko, mógłby p. Redaktor podać aktualny rekord wszech czasów Serba w liczbie tygodni na czele rankingu ATP. Podpowiem, że 8 marca br. - gdy Djoković odebrał ten Czytaj całość
avatar
Witalis
10.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haha pod artykułem 0 (zero) wpisów ale w sondzie głosowało /rzekomo/ 810(!) osób i 73% na 4-tą opcję. Jak zwykle życzeniowe "wyniki" Sy-Fowych autorów ankiet :D