Marc Marquez: Jechałem na limicie, a wtedy dochodzi do upadków
Marc Marquez nie będzie najlepiej wspominać Grand Prix Włoch. Hiszpan pod koniec wyścigu zanotował upadek i nie zdobył punktów na torze Mugello.
Łukasz Kuczera
Weekend we Włoszech nie był udany dla Marca Marqueza. Hiszpan w sobotnich kwalifikacjach uzyskał dopiero trzynasty wynik i zmniejszył swoje szanse na zwycięstwo na torze Mugello.
W końcówce Marquez nie miał szans na zwycięstwo, gdyż znaczną przewagę nad rywalami zyskał Jorge Lorenzo. Aktualny mistrz świata musiał się skupić na walce o drugie miejsce z Andreą Iannone. W efekcie w jednym z zakrętów Marquez stracił panowanie nad przodem motocykla. - Jechałem na limicie, a gdy dajesz z siebie wszystko, to dzieją się takie rzeczy jak w tym wyścigu. Z powodu tego upadku straciłem punkty i spadłem w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Jednak Honda nadal ciężko pracuje i zrobimy wszystko, aby poprawić nasz motocykl na dalszą część sezonu - dodał Marquez.