Paweł Kołodziński: Możemy rywalizować jak równy z równym z mistrzami świata

- Myślę, że wypracowaliśmy już dobre ustawienie nowego sprzętu. Dzisiaj potwierdziliśmy to po raz kolejny i myślę, że możemy rywalizować jak równy z równym z mistrzami świata - powiedział Paweł Kołodziński podczas mistrzostw Europy w klasie 49er.

Maciej Frąckiewicz
Maciej Frąckiewicz
Materiały prasowe / PZŻ

Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk) od poniedziałku rywalizują w Barcelonie w żeglarskich mistrzostwach Europy w olimpijskiej klasie 49er. Jest to dla nich kolejny etap przygotowań do sierpniowych igrzysk w Rio de Janeiro. Reprezentanci Energa Sailing Team Poland w czwartek zajęli miejsca drugie, dwudzieste czwarte oraz siódme i w całych regatach znajdują się na dziewiątej pozycji, a szóstej wśród załóg europejskich.

- Mieliśmy trzy wyścigi, pierwszy i ostatni naprawdę bardzo dobre. W pierwszym dopłynęliśmy w samej czołówce, ścigając się z mistrzami świata - powiedział Paweł Kołodziński.

W drugim stracie Polacy na pierwszy znak wchodzili w okolicach dziesiątej pozycji i wydawało się, że będzie to kolejny dobry wyścig. Jednak przy kolejnym okrążeniu byli już daleko za resztą stawki, bo jak się okazało zaliczyli wywrotkę i ostatecznie wpłynęli na metę na dwudziestym czwartym miejscu.

- Niestety mały błąd techniczny spowodował, że podczas robienia zwrotu przez rufę postawiło nas na dużej fali i wywróciliśmy się. Jednak pomimo tego ukończyliśmy ten wyścig, pozbieraliśmy się po nim i w kolejnym popłynęliśmy już bardzo dobrze - opisał całą sytuację sternik polskiej załogi olimpijskiej, Łukasz Przybytek.

Ambasadorzy programu Energa Sailing pływają w Hiszpanii na nowej łódce, którą muszą jeszcze dobrze wyczuć i odpowiednio wszystko w niej ustawić. Ale widać, że z dnia na dzień nasi żeglarze dochodzą do tego najlepszego ustawienia, bo w pierwszym czwartkowym wyścigu w wymagających warunkach lepsi od nich okazali się tylko mistrzowie świata Peter Burling oraz Blair Tuke z Nowej Zelandii.

- Myślę, że wypracowaliśmy już dobre ustawienie tego nowego sprzętu, co pokazują ostatnie dni. Dzisiaj potwierdziliśmy to po raz kolejny i myślę, że możemy rywalizować jak równy z równym z mistrzami świata - oznajmił Kołodziński.

- Cała ekipa Energa Sailing pomaga nam w tym, żebyśmy dobrze i szybko pływali więc jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i możemy walczyć z najlepszymi - dodał Przybytek.

Maciej Frąckiewicz z Barcelony

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×