Team AkzoNobel wygrał szósty etap Volvo Ocean Race

Tomasz Skrzypczyński 27 Lutego 2018, 15:43

Materiały prasowe / Jesus Renedo / Volvo Ocean Race / Na zdjęciu: Załoga jachtu team AkzoNobel podczas regat Volvo Ocean Race

• Karol Jabłoński prowadzi po 1. dniu mistrzostw świata w klasie DN

Po rozpoczęciu szóstego etapu wszystkie jachty płynęły dość blisko siebie, ale po minięciu Tajwanu dwie ekipy - holenderski team AkzoNobel Simeona Tienponta i pływający pod flagą Hongkongu Team Sun Hung Kai/Scallywag ze skipperem Davidem Wittem - postanowiły obrać inną taktykę, robiąc zwrot w kierunku północy i w efekcie ich strata do reszty floty urosła aż do ponad stu mil. Jednak w późniejszej fazie obie jednostki zrobiły zwrot w kierunku południowo-wschodnim wcześniej niż inni i ostatecznie biły się o etapowe zwycięstwo. Górą z tego pojedynku wyszedł AkzoNobel, mijając linię mety z czasem 20 dni 9 godzin 17 minut i 26 sekund, zgarniając tym samym bonusowy punkt za etapowy triumf. Sun Hung Kai/Scallywag stracił do zwycięzców zaledwie 2 minuty i 14 sekund. To oznacza, że był to najciaśniejszy finisz w historii tej imprezy.

Trzecie miejsce rzutem na taśmę zajął lider całego wyścigu, hiszpański MAPFRE z głównodowodzącym Xabim Fernandezem. MAPFRE dopiero u wybrzeży Nowej Zelandii wyprzedził płynący przez dużą część trasy na trzeciej pozycji Turn the Tide on Plastic (Organizacja Narodów Zjednoczonych), gdzie skipperką jest Dee Caffari z Wielkiej Brytanii. To samo udało się chińskiej ekipie Dongfeng Race Team z francuskim skipperem Charles’em Caudrelierem, która zajęła ostatecznie czwartą lokatę. W efekcie ekipa Brytyjki dopłynęła do mety jako piąta. Te trzy załogi osiągnęły metę w przeciągu niespełna sześciu minut więc walka o ostatnie miejsce na podium była także zacięta. Szóste miejsce zajął drugi holenderski jacht, Team Brunel Bouwe Bekkinga, który przez pewien czas płynął nawet w okolicach pierwszej pozycji, ale poprzez podejmowane decyzje znalazł się na końcu stawki.

Na kolejny etap do rywalizacji powrócić planuje amerykańsko-duński Vestas 11th Hour Racing Charliego Enrighta, który podczas czwartego odcinka uczestniczył w dramatycznej kolizji z kutrem rybackim. W jej wyniku śmierć poniósł jeden z członków załogi rybaków, a jacht uczestników regat został uszkodzony.

ZOBACZ WIDEO PLA: Arsenal bez szans. Guardiola z pierwszym trofeum [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Podczas szóstego etapu trzy załogi skorzystały z trybu "Stealth Mode" (tryb niewidzialności). Polega on na tym, że przez 24 godziny raporty o pozycji na trasie danego teamu nie są podawane dla innych załóg oraz do informacji publicznej. Ekipa, która się na to zdecyduje również przez ten czas nie otrzymuje danych o pozycjach rywali. Można to wykorzystać jako zagrywkę taktyczną. Jedynym ograniczeniem jest to, że zespoły nie mogą wejść w tryb niewidzialności kiedy są w odległości 200 mil od mety. Jako pierwszy zdecydował się na tę zagrywkę Team Brunel, a w późniejszej części trasy skorzystały z tego Team Sun Hung Kai/Scallywag oraz team AkzoNobel.

W sobotę 10 marca w Auckland odbyć się ma szósty wyścig portowy. Pierwsze miejsce w tej klasyfikacji zajmuje MAPFRE przed załogami Dongfeng Race Team i Team Brunel. Seria wyścigów portowych nie będzie liczyła się do ogólnej punktacji całego wyścigu. Jednak jeśli po wszystkich etapach głównych, pomiędzy jakimiś załogami będzie remis, to klasyfikacja wyścigów portowych zadecyduje o końcowej kolejności.

Natomiast start do siódmego etapu głównego, który będzie najdłuższy w całych regatach, zaplanowany jest na 18 marca. Jego trasa ma liczyć 7600 mil morskich i będzie prowadziła z Auckland do Itajai w Brazylii.

Będzie to drugi podwójnie punktowany etap (po Kapsztad - Melbourne), który daje szansę nadrobienia straty punktowej do czołówki dla załóg, które do tej pory radziły sobie słabiej. Z drugiej strony może to być okazja dla najlepszych ekip do powiększenia przewagi nad resztą stawki. Poza tym odcinkiem podwójnie punktowany będzie jeszcze etap numer 9 (Newport - Cardiff).

W obecnej edycji zawodnicy na 65-stopowych jachtach żeglują po wodach czterech oceanów i odwiedzą łącznie 12 miast na sześciu kontynentach. Trasa jest najdłuższa w historii, bo wynosi aż 46000 mil morskich.

Regaty Volvo Ocean Race nazywały się wcześniej Whitbread Round The World Race. Od edycji 2001-2002 partnerem tytularnym zawodów jest marka Volvo i obecna edycja będzie już szóstą pod nazwą Volvo Ocean Race. Firma Volvo wpiera żeglarstwo sportowe także w Polsce, między innymi będąc od 2012 roku partnerem oraz sponsorem tytularnym żeglarskiego festiwalu Volvo Gdynia Sailing Days. Poza tym Volvo Car Poland jest od trzech lat również partnerem Polskiego Związku Żeglarskiego i wspiera najbardziej uzdolnionych polskich żeglarzy młodego pokolenia w ramach programu Volvo Youth Sailing Team Poland.

Informacja prasowa (MF)

Klasyfikacja generalna po 6. Etapie Volvo Ocean Race (Hongkong - Auckland) i wyniki poszczególnych etapów: