„Copernicus” ukończył Wyścig Legend Volvo Ocean Race

We wtorek 26 czerwca polski jacht Copernicus dopłynął do Hagi i ukończył Wyścig Legend Volvo Ocean Race. Kapitanem załogi był Bronisław Tarnacki, który w 1973 roku startował na tej łodzi w pierwszej edycji regat Withbread Round the World Race.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Jacht Copernicus na trasie Wyścigu Legend Volvo Ocean Race Materiały prasowe / Robert Hajduk / Na zdjęciu: Jacht Copernicus na trasie Wyścigu Legend Volvo Ocean Race
Polska załoga na jachcie „Copernicus” rozpoczęła Wyścig Legend Volvo Ocean Race w czwartek 21 czerwca w Goeteborgu. Jednak po zachodniej stronie Półwyspu Jutlandzkiego wiatr wiał z prędkością nawet około 35 węzłów i jacht nie był w stanie żeglować w tak trudnych warunkach, a do tego awarii uległa radiostacja więc Polacy postanowili zawitać w sobotę do jednego z portów na północy Danii. Tam przeczekali sztormowe warunki oraz zajęli się naprawą usterki i jeszcze tego samego dnia ponownie wyruszyli w trasę. Tym razem żegluga przebiegała już sprawnie oraz bez zakłóceń i jacht dopłynął do Hagi we wtorek 26 czerwca.

Wyścig był zorganizowany dla uczestników poprzednich edycji okołoziemskich regat Volvo Ocean Race i odbywał się na trasie ostatniego etapu obecnej edycji. Dwanaście zgłoszonych jachtów wystartowało trzy kwadranse przed najnowszymi jednostkami. Jacht „Copernicus” brał udział w pierwszej edycji imprezy w latach 1973-1974, która nazywała się wtedy Whitbread Round The World Race. Rolę kapitana podczas Wyścigu Legend pełnił Bronisław Tarnacki, który był członkiem załogi „Copernicusa” także podczas pierwszej edycji 45 lat temu. Tym startem Polak oraz nasza jednostka przeszli do historii.

Już sam start „Copernicusa” był wydarzeniem wyjątkowym i historycznym. Tym bardziej, że startował on w pierwszej edycji regat, a teraz płynie w ostatniej, która ma taką formułę. Wynika to z tego, że firma Volvo nie będzie już głównym sponsorem oraz organizatorem regat, a nowi organizatorzy zapowiadają rewolucyjne zmiany, ale nie podają jeszcze żadnych szczegółów.

Poza tym trymerem w czasie wyścigu był syn polskiego kapitana Piotr Tarnacki, znakomity polski regatowiec, siedmiokrotny mistrz świata w klasie Micro. To kolejny historyczny i piękny moment, ponieważ syn mógł razem z ojcem wziąć udział w tych słynnych zawodach. Jednym z członków załogi był także Kajetan Kilanowski - komandor klubu Yacht Klub Stal Gdynia, do którego należy jacht „Copernicus”.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Co z przyszłością reprezentacji? Kadrowicze potrzebują czasu

Poza nimi udział w Wyścigu Legend Volvo Ocean Race wzięli także członkowie Yacht Clubu Sopot, którzy pod dowództwem Jarosława Kaczorowskiego płynęli na wynajętym jachcie Illbruck, zwycięzcy Volvo Ocean Race 2001/2002 i ukończyli rejs na trzeciej pozycji.

Obecną edycję regat wygrał chiński Dongfeng Race Team, drugie miejsce zajął reprezentujący Hiszpanię MAPFRE, a trzeci był holenderski Team Brunel.

Angażując się w sponsoring tego niezwykłego rejsu, Volvo Car Poland pragnie złożyć hołd panu Bronisławowi Tarnackiemu i całej załodze Copernicusa. To piękne zwieńczenie sportowej kariery polskiego kapitana. Bez ich żeglarskiej pasji, przedarcie się zza żelaznej kurtyny do wielkiego, żeglarskiego świata z pewnością nie byłoby możliwe.

- To historyczny moment. Jest to jacht, który uczestniczył w pierwszych regatach Volvo Ocean Race, które wtedy nosiły inną nazwę. Dzisiaj ten jacht będzie startował z jednostkami, które brały udział w poprzednich edycjach, a także z tymi, które są uczestnikami obecnej tej imprezy. Kapitanem polskiego jachtu jest Bronisław Tarnacki, uczestnik pierwszej edycji Whitbread Round The World Race. Jest to wspaniała historia - mówił prezes Volvo Car Poland Arkadiusz Nowiński, chwilę przed wypłynięciem „Copernicusa” z portu w Goeteborgu.

Ceremonia zakończenia obecnej edycji Volvo Ocean Race będzie miała miejsce 30 czerwca w Hadze. „Copernicusa” będzie można podziwiać także w Polsce. Uświetni on swoją obecnością program Volvo Gdynia Sailing Days. Jego rejs zaplanowano na 14 lipca.

Oprócz Volvo Car Poland, który jest głównym sponsorem rejsu, start polskiego jachtu wspierają także firmy AkzoNobel, Lotos i Roca, a także Program Niepodległa oraz Polski Związek Żeglarski.

Informacja prasowa (MF) - Polski Związek Żeglarski

Czy polski jacht wystartuje jeszcze kiedyś w załogowych regatach dookoła świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×