Żużel. Broni Marka Grzyba. "Głęboko wierzę, że prezes Marek wyjdzie z tego"
W środę polski żużel obiegła sensacyjna informacja o zatrzymaniu obecnego prezesa gorzowskiej Stali. Usłyszał on zarzut dotyczący popełnienia przestępstwa tzw. prania brudnych pieniędzy. W jego obronie, w radiogorzow.pl, stanął Władysław Komarnicki.
Sam Marek Grzyb nie przyznaje się do winy i kwestionuje ustalenia organów ścigania. Dodatkowo poprosił, aby publikować jego pełne dane i wizerunek. W czwartek przekazano, że zostanie on aresztowany na trzy miesiące, ze względu na obawę matactwa ze strony podejrzanego oraz zagrożenie surową karą (do 12 lat).
Teraz na temat całej sprawy wypowiedział się Honorowy Prezes Stali Gorzów Władysław Komarnicki. Jest on przekonany, że wszystko powinno się pozytywnie zakończyć dla obecnego sternika gorzowian. - Głęboko wierzę, że prezes Marek wyjdzie z tego. Nie wyobrażam sobie, żeby z jego pozycją, społeczną, biznesową, sportową popełnił jakieś pomyłki, nie wierzę w to - przekonywał w radiogorzow.pl.
Nie martwi się on także o działanie samego klubu, gdyż według niego, zarzuty nie obejmują w ogóle samej działalności Stali. - Nie obawiam się, ponieważ wszystkie te zarzuty, które czytam z mediów, nie dotyczą w ogóle klubu i spraw z nim związanych, w związku z czym nie łączyłbym tych dwóch rzeczy. Uważam osobiście, że klub absolutnie się obroni - zakończył Komarnicki.
Czytaj także:
- Jest decyzja w sprawie aresztu dla Marka Grzyba!
- Żużel. Ostrowski tor znów pod plandeką. Tak wpłynęło to na przygotowania
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>