Żużel. GKSŻ mówi o skandalu z udziałem Jabłońskiego! Będzie domagać się od telewizji surowszej kary?!
GKSŻ zapoznała się ze sprawozdaniem sędziego po meczu Abramczyk Polonii z H. Skrzydlewska Orłem. Władze polskiego żużla nie mają wątpliwości, że doszło do skandalu z udziałem Mirosława Jabłońskiego. Wkrótce wystosują pismo do telewizji.
Przypomnijmy, że telewizja Canal+ już wcześniej podjęła decyzję o zawieszeniu Mirosława Jabłońskiego w obowiązkach komentatora do końca lipca. Taką informację w rozmowie z WP SportoweFakty przekazał Marcin Majewski. Dla GKSŻ sprawa nie jest jednak zakończona.
- Dziękujemy telewizji za szybkie działanie w tej sprawie, ale ze swojej strony nie zamykamy tego tematu. Wkrótce wystosujemy do telewizji stosowne pismo w tej sprawie, gdzie przedstawiamy szczegółowo nasz punkt widzenia - komentuje Fiałkowski.
ZOBACZ WIDEO Takiego Hampela nie było od lat. Zdradził co zadecydowało o dobrych wynikach. Nie tylko sprzęt!Wiceprzewodniczący GKSŻ nie mówi wprawdzie tego wprost, ale prawdopodobnie władze polskiego żużla będą domagać się od telewizji surowszej reakcji wobec Mirosława Jabłońskiego.
- Gdyby w pomieszczeniu sędziego pojawiła się osoba funkcyjna, to zostałaby zdyskwalifikowana na minimum rok. Zgodnie z regulaminem poza arbitrem może przebywać tam spoter (osoba odpowiedzialna za kontakt z kierownikiem produkcji telewizyjnej), przewodniczący jury i w przypadku awarii obsługa techniczna. Nikt inny nie ma tam wstępu - tłumaczy.
- Mogę powiedzieć, że w przeszłości raz doszło do sytuacji, że osoba postronna chciała dostać się do pokoju arbitra. Została jednak spacyfikowana przez ochronę, zanim nadusiła klamkę, a następnie wyprowadzona siłą ze stadionu. Podczas meczu żużlowego są pewne świętości, których nie można naruszać - podsumowuje Fiałkowski.
Zobacz także:
Zdunek: Drużyna jest na fali
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>