Żużel. Bartosz Smektała z dużymi szansami na utrzymanie w cyklu TAURON SEC
Jednym z reprezentantów Polski, który po trzech rundach TAURON SEC znajduje się w pierwszej piątce klasyfikacji generalnej, jest Bartosz Smektała. 24-letni zawodnik ma tym samym spore szanse, aby utrzymać się w serii na kolejny sezon.
Jak dotąd, Smektała zdobył 26 punktów i o pięć wyprzedza on Piotra Pawlickiego, Rasmusa Jensena oraz Dominika Kuberę. Ten ostatni wystąpił tylko w dwóch rundach, zastępując w Rybniku Daniela Bewleya, a w Łodzi Kaia Huckenbecka. Zarówno Pawlicki, jak i rewelacyjnie spisujący się w tym sezonie Jensen, nie mają zamiaru się poddawać w walce o miejsce w czołowej piątce, co zapowiada ciekawą rywalizację. Może również okazać się, że o pewny udział w przyszłorocznej serii powalczy także wspomniany Kubera.
Sześć punktów do Smektały tracą obecnie Daniel Bewley oraz Oliver Berntzon. Brytyjczyk nie wystąpił jednak na inaugurację w Rybniku z powodu urazu, natomiast w drugiej rundzie stanął na najniższym stopniu podium. Szwed z kolei miewał w tym sezonie występy lepsze oraz słabsze, ale z pewnością do końca - podobnie jak Bewley - będzie walczył o korzystne dla siebie miejsce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum! "Zgubił" but, a potem... Musisz to zobaczyćJeśli tylko Bartosz Smektała utrzyma nerwy na wodzy, to w czeskich Pardubicach może zapewnić sobie utrzymanie w cyklu TAURON SEC na przyszły rok. Wprawdzie pięć lub sześć punktów przewagi nad głównymi rywalami nie jest dużą różnicą, z drugiej jednak strony pięć "oczek" traci do czwartego Mikkela Michelsena, którego również może jeszcze wyprzedzić.
Tor w Pradubicach bywał wyjątkowo szczęśliwy dla Bartosza Smektały. 28 września 2018 roku odbył się tam ostatni finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów i to właśnie Polak wygrał wówczas wszystkie siedem biegów. Przed decydującym turniejem Smektała tracił sześć punktów do Maksyma Drabika. Dzięki rewelacyjnemu występowi udało mu się odrobić tę stratę i ostatecznie zwyciężył w całym cyklu, zdobywając tym samym mistrzostwo świata wśród młodzieżowców.
23 września 2022, czyli niemal cztery lata po tamtym wydarzeniu przekonamy się, czy stadion Svitkov w Pardubicach po raz kolejny okaże się szczęśliwy dla Bartosza Smektały. Początek zawodów o godz. 19:00.
Czytaj także:
Rośnie kolejny talent w Europie
Na brak ofert nie narzekał. Wyjaśnia powody, dla których nie zmienił klubu
Oglądaj TAURON SEC tylko w TVP Sport