Żużel. Zmiany w ligowym kalendarzu. Mecze w Zielonej Górze i Opolu z nowymi datami!

ręki i nie mógłby jechać a komisarz toru Okupski ucieka przed działaczami z Krosna

a do najlepszych lig świata dzielą ich kosmiczne odległości.kowalski powinien zebrać tą grupę dyletantów i amatorów i zawieść do Szwecji i poprosić Szwedów niech nauczą tych odpornych na wiedzę analfabetów jak się organizuje mecze żużlowe tam nie zawody toczą się w tempie nie ma takich przerw i przygotowań Nie ma też żadnych mikro ruchów to tylko w Polsce, żeby głupota miała skrzydła to latała Przygotowanie torów też jest perfekcyjne i nikt nie robi torów pod swoje drużyny oraz kartoflisk i dziur jako pułapek na przyjezdnych.Tam może spaść deszcz i po zebraniu błota i nasypaniu świeżej nawierzchni tor po 2 godzinach jest gotowy do jazdy.Nikt tam z tego powodu nie odwołuje meczów a już nie do pomyślenia jest żeby tak jak w Z.G z powodu Fricka odwołano mecz Który by miał honor to nie narażał by zdrowia i ręki tym bardziej że nie pozwolili mu odejść po tamtym sezonie

Zielonej dziury zwyczajnie się ośmieszali broniąc zaciekle tej decyzji (ale to nic nowego). Pomijając fakt, że do końca można było próbować rozegrać mecz (jak wcześniej w Krośnie przy gorszej pogodzie). Teraz wypada zadać pytania: dlaczego komisarz uciekł ze stadionu ? kto odpowiada za wcześniejsze przełożenie terminu ? przecież od dawna było wiadomo, że w niedzielę jest Zlata Prilba ? kto się tak spieszył z przekładaniem aby ratować szczury, że nawet nie popatrzył w kalendarz ?

przełożyli mecz... Oj,dzieci...jechać z koksem,małolaty hahahaha