Ważna zmiana w polskich ligach. Żużlowcy będą zachwyceni

utrzymujemy speedway na całym świecie. Niech ładnie też PZM i GKSŻ przeproszą za całe zamieszanie sprzed kilku lat. Czy naprawdę Polska, która ma najlepszą i najmocniejszą ligę świata, która płaci ogromne pieniądze zawodnikom i federacjom i utrzymuje cały ten sport nawet szkoląc zagranicznych zawodników, nie potrafi powiedzieć - DOŚĆ!! Może trzeba powiedzieć: Od dziś my rządzimy a jak nie pasuje to zrobimy swoje Mistrzostwa Świata, swój SoN i swoje Drużynowe Mistrzostwa Świata. Przecież stać nas na TO!!!

zawodników. Z jednej strony rozumiem że zawodnicy chcą więcej jeździć bo wtedy zarabiają więcej ale z drugiej strony przez to że startują w kilku ligach nie ma miejsca dla tych troszkę słabszych lub mniej zamożnych na wybycie się. Nie ma praktycznie żadnych rozgrywek klubiwych międzynarodowych no bo jak to zrobić skoro okazuje się że zawodnik X w takich rozgrywkach mógłby startować w klubach A B i C. Jak w taki sposób promować zuzel jeżeli jest grupa zawodników która krąży po Europie i zgarnia cały zuzlowy tort dla siebie a ,,lokalnym matadorom" zostawiają okruszki. Moim.skromnym zdaniem zmiany powinny zacząć się od polskiej ligi. 14 zespołów w ekstralidze i reszta w 1wszej. 2 zespoły spadają z ekstraligi 2 awansują. Po rundzie zasadniczej 4 najlepsze zespoły do play-off i mamy mistrza. Każdy z zespołów miałby do objechania 26 meczów plus 4 najlepsze dodatkowe 4. Ale zawodnicy mogli by podpisać kontrakt tylko w jednej lidze. Jak chcemy promować sport wśród kibiców kiedy poza stadionem, poza meczem kibice nie mają praktycznie szansy spotkać zawodników bo Ci po meczu od razu na następne zawody? Jak kibice mają się identyfikować z zawodnikami? Jak wyglądają słowa zawodnika który mówi że klub Y jest dla niego najwazniejszy i że jest przeszczesliwy że w nim startuje jeżeli 2 dni później jest już w barwach innego klubu. Dla mnie niestety zuzel umiera... umiera śmiercią powolna ale nie naturalna, powodem tego jest brak dopływu świeżej krwi, brak możliwości wybicia się nowym zawodnikom, brak identyfikacji kibiców z zawodnikami. Zuzel w odmianie drużynowej jest chyba jedyna dyscyplina że zawodnik może reprezentować barwy więcej niż jednego klubu naprzemiennie w trakcie jednego sezonu.