W tym artykule dowiesz się o:
Okazuje się, że oprócz wcześniej zapowiadanego sponsora tytularnego, w postaci jednej ze spółek należących do koncernu Orlen, władze Motoru Lublin będą mogły pochwalić się jeszcze jednym ważnym kontraktem, którego będzie im zazdrościła cała żużlowa Polska.
Z naszych informacji wynika, że kolejnym sponsorem klubu zostanie wkrótce Bank PKO BP, który może wesprzeć klub kwotą około 600 tysięcy złotych. Jest więc pewne, że lublinianie wciąż pozostaną najmocniej dotowanym klubem żużlowym z pieniędzy spółek Skarbu Państwa.
O wypowiedź w sprawie naszych informacji poprosiliśmy prezesa klubu, Jakuba Kępę, ale działacz odmówił komentarza. Odparł jedynie, że wszystkie informacje w tej sprawie zostaną przekazane w najbliższy wtorek na specjalnej konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: Ten transfer był niespodzianką nawet dla zawodników. Dziennikarka odsłania kulisy
W ostatnich tygodniach na żużlowe kluby spadł deszcz pieniędzy z państwowych spółek, co związane jest z większym zaangażowaniem parlamentarzystów rządzącej partii przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Najpierw wsparciem Enea pochwaliły się Fogo Unia Leszno i ebut.pl Stal Gorzów, potem jeszcze mocniej we wspieranie gorzowskiego klubu zaangażował się miedziowy potentat, czyli KGHM.
Tylko dni dzielą nas natomiast od ogłoszenia nowego sponsora tytularnego Włókniarza Częstochowa - Grupy Tauron. Dodatkowo Grupa Lotto zwiększyła swoje wsparcie dla ZOOleszcz GKM Grudziądz. Już w styczniu wsparcie żużlowej akademii Cellfast Wilków Krosno ogłosił Orlen.
W czwartek kontrakt wart nieoficjalnie milion złotych z koncernem Enea podpisali z kolei działacze Enea Falubazu Zielona Góra. Na konferencji prasowej poseł Łukasz Mejza nawiązał zresztą do Motoru Lublin i zapewniał, że zielonogórski klub w przyszłym roku prześcignie aktualnych mistrzów Polski. Kontrowersyjny polityk zapewne nie wiedział, że lublinianie szykują bardzo mocną odpowiedź. Ze wsparciem Grupy Orlen i PKO BP, Motor Lublin nie musi się martwić o spięcie budżetu. Warto dodać, że klub od dawna wspierają także inne spółki Skarbu Państwa, jak Grupa Azoty i Bogdanka.
Pieniądze się przydadzą, bo Motor dokonał przed sezonem transferu Bartosza Zmarzlika, a trzykrotny mistrz świata za swoją jazdę zgarnie w tym roku największe pieniądze w całej historii PGE Ekstraligi.
Mateusz Puka, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj więcej: Dostali rekordową kwotę z miasta Zawodnik Orła musi oddać kasę
Czy Motor Lublin zdoła w tym roku obronić tytuł mistrzów Polski? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2)
