Żużel. Fatalny stan toru podczas GP Niemiec. Ostra krytyka pod adresem Phila Morrisa

Łukasz Kuczera 12 Czerwca 2023, 10:21

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: wyścig cyklu Grand Prix 2023

• Żużel. Dominik Kubera przekazał optymistyczne wieści

Przed GP Niemiec w pomoc niemieckim działaczom zaangażował się nawet sam Ole Olsen, ale efekty pracy Duńczyka nie były zbyt okazałe. Na torze nie brakowało dziur, przez co żużlowcy czuli się niczym na rodeo. Widok maszyn podskakujących na dziurach po pewnym czasie nikogo nie dziwił.

Swoimi przemyśleniami po turnieju Grand Prix podzielił się też Daniel Bewley. Jego opinia jest o tyle ważna, że Brytyjczyk był jednym z lepszych zawodników fazy zasadniczej i gdyby nie pech w postaci defektu przed biegiem półfinałowym, najprawdopodobniej oglądalibyśmy go w wielkim finale.

"Oglądam powtórkę zawodów w Teterowie. Za każdy razem, gdy tor zaczął się dobrze układać, zalewali go wodą i ściągali materiał za krawężnik. Bieg dwudziesty był najlepszy w całym turnieju, po czym znów zalano tor przed półfinałami" - napisał reprezentant Wielkiej Brytanii.

Słowa Brytyjczyka to dość ostra krytyka jego rodaka - Phila Morrisa. Odkąd ten pełni funkcję dyrektora cyklu SGP, wielokrotnie decydował o mocnym roszeniu torów, powodując przy tym pogorszenie się stanu nawierzchni. Temat podnoszono wiele razy w środowisku, ale jak dotąd nic z nim nie zrobiono i Morris trwa na stanowisku, nadal przygotowując tory w ten sam sposób.

Wymownie wpis Daniela Bewleya podsumował zresztą Ludvig Lindgren. Szwedzki żużlowiec opublikował w sieci mema na temat działań Phila Morrisa.

Follow @Kuczer13

Czytaj także:
- Sporne sytuacje w Gorzowie i Wrocławiu. Demski nie zgodził się z decyzjami!
- Bartosz Zmarzlik był nieuchwytny. Odnalazł to "coś"

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>