Żużel. Fatalny upadek zawodników Cellfast Wilków Krosno! Kasprzak z podejrzeniem kontuzji
Do paskudnego upadku z udziałem zawodników Cellfast Wilków Krosno doszło w 11. biegu czwartkowego meczu z Tauron Włókniarzem Częstochowa. Jeden z zawodników tor opuścił w karetce.
W jedenastym biegu dnia doszło do paskudnego upadku zawodników gospodarzy. Ucierpieli Vaclav Milik i Krzysztof Kasprzak.
Ze startu we wspomnianym wyścigu najlepiej wyjechał Leon Madsen, który objął prowadzenie i zapowiadało się, że pomknie po trzy punkty. Za jego plecami zameldował się duet miejscowych Cellfast Wilków.
Na wyjściu z pierwszego wirażu doszło jednak między nimi do kolizji. Jadący na trzecim miejscu Kasprzak zahaczył o tylne koło Milika i obaj z impetem uderzyli w drewniane elementy bandy. Siła upadku była na tyle duża, że motocykl Kasprzaka wyleciał w pas bezpieczeństwa.
Kasprzak szybko podniósł się na tyle, by usiąść. Jednak to Milik jako pierwszy wrócił do parku maszyn, gdzie natychmiast zajął się nim fizjoterapeuta oraz Andrzej Lebiediew. Kapitan zaopiekował się klubowym partnerem, który od razu chwycił za okłady lodowe.
Z kolei Kasprzak tor opuścił w karetce. Anita Mazur poinformowała, że u żużlowca jest podejrzenie urazu lewej nogi.
O szczęściu może mówić czwarty uczestnik wyścigu Jakub Miśkowiak, który gdyby był kilka centymetrów z przodu, to mógłby również brać udział w tej kraksie.
Aktualizacja (22:20):
Vaclav Milik miał być początkowo niezdolny do jazdy tylko w powtórce 11. biegu. Anita Mazur przed wyścigami nominowanymi przekazała jednak, że orzeczono niezdolność również na dalszą część meczu. Czech już więcej na tor nie wyjechał.
Czytaj także:
Szokujące doniesienia. Uczestnik cyklu Grand Prix 2 zawiesił starty na żużlu!
Mamy nowych juniorów z licencjami. Wśród nich syn Roberta Wardzały
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>