Żużel. Siódemka kolejki. Kołodziejowi i Kuberze żadne kontuzje nie są straszne

Tomasz Janiszewski 24 Lipca 2023, 12:30

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej

• Żużel. Wygrali i zapewnili sobie drugie miejsce! Tabela PGE Ekstraligi i statystyki zawodników

Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) - 14 pkt. Już po powrocie na tor po urazie żeber przekonywał, że nie czuje się w pełni sił, że wciąż potrzebuje czasu na stuprocentowe wyleczenie się. Na torze zaprzecza jednak temu, że w ogóle jakąś kontuzję przechodził. Jeździ, szczególnie w lidze, na swoim bardzo wysokim poziomie. W szlagierze przeciwko liderowi tabeli był niemal nieomylny, prowadząc Byki do niezwykle ważnej i przy tym prestiżowej wygranej.

Dominik Kubera (Platinum Motor Lublin) - 12 pkt. Drugi po Kołodzieju czołowy zawodnik ligi, który także niedawno wrócił po kontuzji, choć znacznie poważniejszej, bo wykluczającej go ze sportu na półtora miesiąca. Tymczasem i on jeździ jak z nut, popisuje się znakomitymi startami, ale też efektownymi i udanymi pościgami na dystansie. Podobnie jak w przypadku byłego kolegi z obozu leszczyńskiego, trudno sobie wyobrazić skład reprezentacji Polski na sobotni finał Drużynowego Pucharu Świata we Wrocławiu bez niego.

Oskar Fajfer (ebut.pl Stal Gorzów) - 11+3 pkt. Tutaj się wszystko zgadza. Potwierdził, że jego sprowadzenie do miasta nad Wartą było strzałem w dziesiątkę. W Grudziądzu był najskuteczniejszą postaci wicemistrzów, otarł się o tzw. płatny komplet. Jeździł niezwykle dojrzale i przede wszystkim szybko. A to przekłada się na zadowalające rezultaty.

Artiom Łaguta (Betard Sparta Wrocław) - 13 pkt. Potwierdził po zawodach, że jemu leszczyńskie warunki odpowiadały niemal od początku do końca. Nie miał słabszego momentu, wręcz ciągnął drużynę za uszy. Maszyny pracują na właściwych obrotach.

Jack Holder (Platinum Motor Lublin) - 10+2 pkt. Po niezadowalającym poprzednim domowym występie szybko wrócił na swój tegoroczny pułap i w tym momencie wskoczył do TOP10 listy klasyfikacyjnej ustalanej na podstawie średniej biegowej. Nie notował w niedzielny wieczór wpadek, jeździł zdecydowanie i raczej trudno do czegokolwiek się przyczepić.

Bartłomiej Kowalski (Betard Sparta Wrocław) - 9 pkt. W piątkowym meczu w Lesznie drugi i ostatni zawodnik, który stanął na wysokości zadania po stronie zespołu ze stolicy Dolnego Śląska. Jeździł dość przekonująco, potrafił pomagać kolegom na torze. Kolejne zawody na poziomie ekstraligowym, po których powinien być z siebie zadowolony.

Mateusz Cierniak (Platinum Motor Lublin) - 8+1 pkt. Wydawało się, że dostanie czwartą szansę startu, ale miał za sobą długą podróż z Francji, gdzie w sobotę, zresztą ze wspomnianym Kowalskim, rywalizował w finale DME do lat 23. A w Lublinie jeździł bezbłędnie, potwierdzając raz jeszcze, że jest w tym momencie najlepszym juniorem na świecie.

***

Powyższe zestawienie jest wyborem najlepszych siedmiu zawodników danej kolejki w PGE Ekstralidze. Są oni wybierani zgodnie z obowiązującym regulaminem (w składzie zawodnik do lat 24 oraz minimum czterech Polaków - w tym dwóch juniorów).

CZYTAJ WIĘCEJ:
Był najsłabszym punktem Stali. Zdradził, co się działo
Niepokojące słowa trenera Włókniarza. "Drużyna jest w dużym dołku"

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>